Trzech żołnierzy, którzy w sobotę zostali niegroźnie ranni podczas ćwiczeń "Borsuk 12" na poligonie w Świętoszowie (Dolnośląskie), nadal pozostaje w szpitalu. Żołnierze zostali poparzeni, po tym jak zapaliła się armatohaubica "Goździk".

Jak poinformował w niedzielę PAP szef sekcji prasowej 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej mjr Szczepan Głuszczak, żołnierze przebywający w szpitalach w Żaganiu i Nowej Soli czują się dobrze i mają zapewnioną niezbędną opiekę. "Nie wiadomo jednak kiedy opuszczą lecznicę" - powiedział mjr Głuszczak.

Według rzecznika nie są jeszcze znane przyczyny zapalenia się armatohaubicy

"Przyczyny wyjaśni śledztwo prowadzone przez żandarmerię wojskową i komisję powołaną przez dowódcę dywizji" - dodał.

W niedzielę dwóch żołnierzy przebywających z żagańskim szpitalu odwiedził dowódca 10. Brygady Kawalerii Pancernej gen. Cezary Podlasiński. W poniedziałek dowódca ma złożyć wizytę żołnierzowi, który leży w szpitalu w Nowej Soli.

W sobotę rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Lądowych ppłk Tomasz Szulejko podał, że obrażenia żołnierzy nie są groźne. "To poparzenia pierwszego stopnia kończyn" - powiedział PAP. Rannych żołnierzy odwiedził w sobotę minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, który wcześniej wizytował ćwiczące pododdziały w Świętoszowie.

Do zapalenia samobieżnej armatohaubicy "Goździk" kalibru 122 mm doszło podczas ostatniego etapu ćwiczeń wojskowych "Borsuk 12" na poligonie w Świętoszowie. W sobotę odbyły się tam manewry z udziałem m.in. dwóch kompanii czołgów - polskiej i niemieckiej - artylerii oraz śmigłowców bojowych.

Łącznie w ćwiczeniach "Borsuk 12" prowadzonych przez sześć dni na poligonach w Wędrzynie, Żaganiu i Świętoszowie uczestniczyły trzy tysiące żołnierzy z Polski i Niemiec z udziałem blisko pół tysiąca sprzętu, w tym czołgów, wozów bojowych, śmigłowców oraz innego uzbrojenia.

Głównym celem manewrów "Borsuk 12" było sprawdzenie zdolności 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa do realizacji zadań bojowych.

W trakcie ćwiczeń żołnierze musieli poradzić sobie z przemieszczeniem się brygady, prowadzeniem działań przeciwdywersyjnych, walką z taktycznym desantem powietrznym, pokonaniem przeszkody wodnej, planowaniem, organizowaniem i prowadzeniem obrony oraz natarcia.