Przestępstwa ekonomiczne i kryminalne, ale o nowym obliczu, których celem jest wielki zysk - tak działa nowa generacja gangsterów. W 2011 r. Centralne Biuro Śledcze rozbiło 201 gangów, ponad 50 więcej niż rok wcześniej - informuje "Rzeczpospolita".

Według raportu CBŚ, do którego dotarła "Rz", przybyło grup o charakterze ekonomicznym - jest ich 209, czyli o 32 więcej niż w 2010 r. i ponad 80 więcej niż w 2008 r. "Specjalizują się w oszustwach, wyłudzeniach bankowych i podatku VAT, fikcyjnym obrocie fakturami, które np. potwierdzają rzekomą sprzedaż złomu" - mówi wiceszef CBŚ Zbigniew Maj.

"Zorganizowana przestępczość dąży do wyszukanych metod i częściej angażuje umysł niż siłę fizyczną" - wyjaśnia kryminolog prof. Brunon Hołyst.

Inny ciekawy trend to rosnąca liczba grup o charakterze kryminalnym - jest ich 113, czyli o 23 więcej niż w 2010 r. W kręgu ich zainteresowań już nie są haracze, ale np. organizowanie fabryk pieniędzy czy kradzieże luksusowych aut na Zachodzie.

CBŚ zwraca uwagę, że gangi werbują "żołnierzy" wśród kibiców. Są np. bramkarzami w dyskotekach, handlują narkotykami - wylicza Maj.