Jeremi Mordasewicz, finansista, doradca zarządu PKPP Lewiatan o priorytetach propozycji podatkowych Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowanych podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy:

"To są tak ogólnikowe sformułowania, że nie nadają się do oceny. Oceny możemy dokonać wtedy, kiedy np. PiS rozwinie kwestie poszerzenia bazy podatkowej, czyli poszerzenia liczby osób płacących podatki. Czy mam przez to rozumieć, że rolnicy zaczną płacić podatek dochodowy, czy po prostu będziemy szukać osób, które np. na targu sprzedają z ręki swoje produkty i nie płacą podatku? Bo jeżeli to drugie, to uważam, że nie ma specjalnej bazy. Natomiast, jeżeli moglibyśmy wprowadzić podatek dochodowy od rolnictwa, to ja jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, gdyż sytuacja w której zamożni rolnicy nie płacą podatku, jest niesprawiedliwa.

Ocena tego typu sformułowań nie ma większego sensu, dopóki nie "przyciśniemy" PiS do pokazania konkretów. Oczekiwałabym, że szef PiS Jarosław Kaczyński powie wyraźnie, że w obecnej sytuacji, kiedy osiągnęliśmy konstytucyjną granicę zadłużenia i dalej się zadłużać nie możemy, to czy teraz zamierza ograniczać wydatki publiczne, czy zwiększać podatki. Jeżeli przyjmie to drugie rozwiązanie, to ograniczymy inwestycje. W związku z tym, oczekiwałbym wskazania, które wydatki publiczne będą ograniczane. A szczerze mówiąc, po analizie wszystkich wydatków publicznych wiem, że duże oszczędności może przynieść tylko jedno - ograniczenie przywilejów emerytalnych i podatkowych. Takiej jednoznacznej deklaracji oczekiwałbym od partii politycznych i według tego będziemy partie polityczne oceniać.

Zadałabym panu Kaczyńskiemu pytanie, czy zgadza się na likwidację przywilejów emerytalnych górników, pracowników służb mundurowych, rolników? Czy zgodzi się na wprowadzenie podatku dochodowego w rolnictwie? To są kluczowe rzeczy w kwestiach podatkowych.

Jeżeli słyszę o podatku bankowym, a nie słyszę o likwidacji przywilejów emerytalnych i przywilejów podatkowych np. dla rolników, to widzę, że idziemy w kierunku niewłaściwym. Podatek bankowy będzie przekładał się na nas, jako na klientów banku. W momencie wprowadzenia podatku bankowego wzrosną koszty kredytu i obniżą się odsetki od lokat".