Prezydent Bronisław Komorowski opowiedział się w czwartek za realizowaniem w Polsce koncepcji "otwartego rządu", by - jak mówił - obywatel nie musiał "wydzierać państwu informacji". O "otwartym rządzie" ma być też mowa w nowej wersji rządowego raportu "Polska 2030".

Komorowski wziął w czwartek udział w Belwederze w konferencji "Rzeczpospolita 2.0", podczas której zaprezentowano "Mapę drogową otwartego rządu w Polsce".

Jest to raport przygotowany przez "Centrum Cyfrowe Projekt: Polska", niezależny think-thank zajmujący się m.in. kwestią tworzenia "otwartego rządu". Jak tłumaczył szef Centrum Alek Tarkowski, koncepcja takiego rządu łączy w sobie elementy dobrze znane, takie jak troska o dostęp do informacji publicznej, czy sprawną komunikację państwa z obywatelami z nowatorskimi elementami, wykorzystującymi technologie cyfrowe.

Według założeń "otwartego rządu", państwo oraz administracja publiczna na wszystkich szczeblach powinny być w jak największym stopniu otwarte i dostępne do wglądu dla obywateli dzięki otwartości zasobów oraz procedur działania. Dotyczy to przede wszystkim swobodnego dostępu do dokumentów i danych wytwarzanych przez instytucje publiczne - czytamy w raporcie.

Komorowski podkreślał konieczność "większego zaangażowania obywateli we własne państwo"

Występując podczas konferencji prezydent Komorowski podkreślał konieczność "większego zaangażowania obywateli we własne państwo".

"Bez wiedzy, bez dostępności do informacji, trudno sobie wyobrażać angażowanie się ludzi inne niż angażowanie się przeciw państwu, wydzierania państwu informacji, niekoniecznie szlachetnego wykorzystywania tych informacji" - mówił prezydent.

W procesach związanych z budową "otwartego rządu" prezydent widzi nie tylko możliwość usprawnienia państwa i administrowania nim, ale również szansę na zwiększenie partycypacji obywateli w procesach demokratycznych.

Odnosząc się do określenia "otwarty rząd", Komorowski zaznaczył, że chodzi nie tylko o szczebel rządowy, ale także samorządowy. Prezydent zwrócił uwagę, że mówiąc na ten temat nie uniknie się pytania o granice otwartości, dostępności informacji.



"Nie uniknie się dyskusji o tym, gdzie trzeba - w imię uczciwości, mówiąc o otwartości i przejrzystości (...) - powiedzieć obywatelom, że w ich interesie leży to, aby niektóre, ale dobrze zdefiniowane obszary pozostawały domeną odpowiedzialności, ale i wiedzy tych, którym powierzyli odpowiedzialność za swój własny los" - mówił Komorowski.

Według prezydenta, w dyskusji o budowie "otwartego państwa" warto mieć odwagę "definiowania tej drugiej strony, czyli tego, co musi być objęte elementem tajemnicy".

Prezydent, odnosząc się do raportu podkreślił, że powinien on zostać opatrzony kalendarzem wdrażania w życie jego poszczególnych elementów.

"Chciałem wyrazić przekonanie, że (...) ta mapa drogowa będzie również uzupełniona, w wyniku wspólnego myślenia o coś, bez czego mapa nie może funkcjonować, to znaczy na mapie muszą być podane kilometry, tu może nie w kilometrach, ale w miesiącach i latach warto byłoby określić ambitne zadania wdrażania nowych rozwiązań (...)" - powiedział prezydent.

Jak ocenił, Polakom zawsze lepiej idzie "budowanie prognoz dosyć odległych i przyjmowanie pewnych planów odległych w czasie ich realizacji albo w ogóle bez określania czasu realizacji".

"Według mnie warto powoli zmieniać obyczaj Polski i do dobrych pomysłów (...) warto starać się dodawać mapę drogową uzupełnioną o kalendarz (...) politycznych działań tak, abyśmy mieli poczucie większej realności składanych propozycji" - powiedział prezydent.

Tarkowski podkreślał, że dokument ma na celu wyznaczenie celów. "Ta mapa musi zostać zrealizowana równocześnie przez administrację publiczną, trzeci sektor i podmioty komercyjne, nie jest naszym zadaniem wyznaczanie dat rządowi, mamy nadzieję, że to administracja publiczna zainteresuje się tą koncepcją i sama wyznaczy daty, które będą ambitne" - powiedział.

Uczestniczący w konferencji szef doradców premiera Michał Boni zapowiedział, że za kilka tygodni zaprezentowany zostanie dokument "Polska 2030. Trzecia fala nowoczesności", który zostanie przedstawiony do publicznej dyskusji. Jak zaznaczył, będzie to nowa wersja raportu sprzed dwóch lat.

"W tym raporcie, mówiąc o kontekstach, o celach proponujemy podjęcie 25 decyzji, które są kluczowe dla przyszłości Polski i tak naprawdę te decyzje trzeba podjąć w najbliższych dwóch latach, aby efekty w perspektywie 20 lat były widoczne" - powiedział Boni.

Wątki dotyczące innowacyjności i cyfryzacji

Podkreślał, że bardzo ważne jest, aby w dokumentach dotyczących strategii rozwojowych znajdowały się wątki dotyczące innowacyjności i cyfryzacji. Odnosząc się do koncepcji "otwartego rządu" Boni ocenił, że "społeczeństwo właściwie stało się informacyjne, a administracja w sporej części jest jeszcze analogowa".

Jak mówił, nowa wersja raportu "Polska 2030" opiera się o trzy filary: innowacyjności; terytorialnego równoważenia rozwoju; efektywności. Boni podkreślił, że w tych obszarach ważną rolę odgrywać będą procesy cyfryzacji kraju i usprawnienia funkcjonowania państwa.

O działaniach na rzecz budowy "otwartego rządu" była też mowa w przedstawionym dwa lata temu raporcie "Polska 2030".