Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK) podejrzewa pienińskich flisaków o zmowę cenową. Wszczął więc postępowanie antymonopolowe przeciwko Polskiemu Stowarzyszeniu Flisaków Pienińskich - dowiedział się "Dziennik Polski".

Zdaniem gazety, ewentualna kara finansowa może spowodować upadek działającego od ponad 70 lat stowarzyszenia i likwidację jednej z największych atrakcji Małopolski. Jak doszło do wszczęcia postępowania?

Jan Sienkiewicz, prezes stowarzyszenia, wyjaśnia, że urzędnicy UOKiK na stronie internetowej flisaków znaleźli "jednorodny cennik", tymczasem art. 6 ust.1 pkt 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów zakłada bezpośrednie ustalanie cen z klientami...

Flisaków może uratować zmiana prawa i wyłączenie stowarzyszenia z zakazu zawierania porozumień ograniczających konkurencję. To jednak o tyle absurdalne, że jest tylko jedno takie stowarzyszenie na terenie Polski, a jego jedyną konkurencją są flisacy... słowaccy - pisze "Dziennik Polski" na swoich poniedziałkowych łamach.