Cavaco Silva prowadzi konsultacje na temat daty przedterminowych wyborów parlamentarnych, które są konieczne po upadku mniejszościowego rządu Jose Socratesa. Premier podał się w środę do dymisji, po tym jak posłowie odrzucili nowy pakiet oszczędności budżetowych i podwyżek podatków. Najbardziej prawdopodobnym terminem jest czerwiec, choć centroprawicowa opozycyjna Partia Socjaldemokratyczna – która według sondaży obejmie władzę – opowiada się za majem.
Czerwiec będzie kluczowym miesiącem dla portugalskich finansów. 15 czerwca Lizbona będzie musiała wykupić obligacje o wartości 4,9 miliarda euro. Według analityków, o ile ze sfinansowaniem pierwszego takiego pakietu, 15 kwietnia, Portugalia nie powinna mieć kłopotów, o tyle na zdobycie pieniędzy na czerwcowy być może będzie musiała skorzystać z pomocy finansowej.
Wczoraj rentowność 10-letnich portugalskich obligacji sięgnęła 7,82 proc., co oznacza najwyższy poziom od powołania strefy euro. Agencja Standard & Poor’s obniżyła rating pięciu portugalskich banków i zapowiedziała, że z powodu politycznej niestabilności jeszcze w tym tygodniu może to samo zrobić z oceną wiarygodności kredytowej całego kraju.
W 2009 r. deficyt budżetowy Portugalii osiągnął rekordowy poziom 9,3 proc. PKB, co było czwartym najgorszym wynikiem w strefie euro. Rząd Socratesa planował zmniejszenie go do 4,6 proc. w tym roku i 3 proc. w przyszłym. W tym celu już wcześniej wprowadził najpoważniejsze od 30 lat cięcia, co jednak okazało się niewystarczające, i w marcu ogłosił kolejny pakiet. Jego wartość odpowiadała 4,5 proc. PKB w ciągu trzech lat, co spowodowało protesty społeczne. Wczoraj liderzy głównych partii zobowiązali się jednak wobec prezydenta, że dotychczasowe ustalenia rządu Socratesa z Unią Europejską w sprawie planu redukcji deficytu będą honorować.
Portugalscy politycy jak na razie mówią, że nie chcą unijnej pomocy finansowej. Ale tak samo było w przypadku Irlandii, która jako druga – po Grecji – skorzystała z bailoutu. Analitycy szacują, że Portugalia dostanie pożyczkę w wysokości 50 – 70 miliardów euro.
bjn