Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) udostępnił w środę oficjalny raport w sprawie katastrofy smoleńskiej w internecie. Można go ściągnąć legalnie m.in. za pomocą protokołu internetowego BitTorrent, który jest znany główne z pobierania z sieci filmów czy piosenek.

W środę na stronie internetowej Międzynarodowego Komitetu Lotniczego (MAK) opublikowano końcową wersję raportu nt. katastrofy smoleńskiej oraz polskie uwagi do projektu raportu zgłoszone 19 grudnia 2010 r. Można go ściągnąć bezpośrednio ze strony MAK, ale także za pomocą protokołu BitTorrent.

BitTorrent służy do wymiany i dystrybucji plików przez internet. Jego największą zaletą - w porównaniu z protokołem HTTP (ściągania plików z serwera) - jest podział pasma pomiędzy osoby, które w tym samym czasie pobierają dany plik. Oznacza to, że użytkownik w czasie pobierania jednocześnie udostępnia fragmenty pliku innym użytkownikom.

Dzięki temu kopiowanie pliku przebiega głównie pomiędzy komputerami użytkowników, a prędkość transferu nie jest ograniczana możliwościami serwera, na którym plik został umieszczony.

Żeby ściągać z internetu w ten sposób, trzeba zainstalować jeden z dostępnych w sieci programów obsługujących pliki protokołu, np. BitTorrent (program), uTorrent czy BitComet.

BitTorrent kojarzy się jednak głównie z nielegalnym ściąganiem z sieci filmów czy plików muzycznych MP3. Można na nim umieszczać jednak także pliki tekstowe.

Jednym z najbardziej znanych portali udostępniających "torrenty" jest portal The Pirate Bay. Działa od 2003 roku i jest jedną ze 100 najczęściej odwiedzanych stron internetowych na świecie. Portal nie udostępnia samych plików, a jedynie odnośniki do nich. W 2006 policja dokonała nalotu na siedzibę firmy, rekwirując serwery, jednak serwis został wkrótce ponownie uruchomiony, tym razem z zagranicy. W marcu br. sąd w Sztokholmie wydał wyrok skazujący założycieli portalu za nielegalne udostępnianie treści objętych prawem autorskim. (PAP)

luo/ bk/