NATO ma nowe plany obrony Polski i krajów nadbałtyckich - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Zawierają one działania w pierwszej fazie operacji. Plany dla Polski są już dość szczegółowe, dla państw bałtyckich - to wstępna wersja.

W przypadku agresji na Polskę NATO zamierza rzucić do walki aż dziewięć dywizji, z tego cztery polskie, a pozostałe to jednostki krajów zachodnich, wśród nich brytyjskie, niemieckie i amerykańskie. Wytypowano też porty, które mają przyjmować duże jednostki desantowe.