Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyjęła stanowisko potwierdzające ważność i zgodność z procedurą dokonanego w końcu lipca wyboru członków nowej Rady Nadzorczej TVP. Dziś ma odbyć się pierwsze posiedzenie nowej Rady. Nie weźmie w nim udziału przedstawicielka ministra skarbu Ewa Nowińska. Członkowie Rady - z wyjątkiem Nowińskiej - nie zostali wpuszczeni do budynku TVP.

Posiedzenie Rady, zamiast w budynku TVP, odbędzie się w kancelarii prawnej na ul. Sapieżyńskiej w Warszawie.

Nowińska, która jako jedyna weszła do budynku przy Woronicza, po wyjściu powiedziała dziennikarzom, że niewpuszczenie pozostałych członków rady jest skandalem. "Posiedzenie zwołane było prawidłowo, odwołanie go przez prezesa Farfała, jest pełne wątpliwości prawnych" - mówiła. Jak dodała, właśnie te wątpliwości musi wyjaśnić, a spędzony w budynku TVP czas upłynął jej m.in. na zapoznawaniu się z dokumentacją prawną dot. odwołania posiedzenia.

"Przykro mi, że koledzy czekali, ale ja jako przedstawiciel poważnej instytucji, czyli RN TVP, nie mogę obradować albo przed budynkiem, albo gdziekolwiek" - powiedziała Nowińska. "Uważam, że powinniśmy się ukonstytuować w bardziej przyzwoitym miejscu" - mówiła.

Według Nowińskiej dzisiejsze posiedzenie Rady będzie ważne

"To, że mnie nie ma na tym posiedzeniu, nie znaczy, że ja uważam, że ono nie może się odbyć. Może, ale beze mnie" - dodała.

Reszta członków Rady Nadzorczej TVP przeniosła się sprzed budynku TVP do kancelarii prawnej przy ul. Sapieżyńskiej, gdzie w zmniejszonym składzie zamierzają odbyć posiedzenie.

Członkowie rady nie mają wątpliwości, że posiedzenie rady w osiem osób będzie ważne

Część członków rady obawiała się jednak, że bez kompletnego składu Rady nie będzie można zmienić zaplanowanego porządku obrad. Ten zaś przewiduje jedynie ukonstytuowanie się rady, nie ma tam mowy o zmianach w zarządzie TVP. Jak przyznają członkowie Rady, może to oznaczać, że na dzisiejszym posiedzeniu Rada jedynie się ukonstytuuje, czyli m.in. wybierze swoje władze oraz wyznaczy termin następnego posiedzenia z nowym już porządkiem obrad, który będzie przewidywał zmiany w zarządzie.

Tymczasem wchodząc na posiedzenie Rady jeden z jej członków Piotr Wawrzeński powiedział, że zdaniem prawników, skoro prof. Nowińska została "skutecznie" poinformowana o posiedzeniu, Rada będzie mogła obradować i może pojawić się punkt o odwołania Farfała. "Widzę, że wśród członków Rady jest taka wola" - powiedział.

Członkowie Rady próbowali przed południem wejść do budynku TVP

Po przybyciu na Woronicza, każdy z nich legitymował się w recepcji i prosił o wpuszczenie. Recepcjonistka, po telefonicznej konsultacji, informowała, że to niemożliwe. Następne kilkadziesiąt minut członkowie RN spędzili oczekując w recepcji lub spacerując przed budynkiem TVP.

Do środka budynku została wpuszczona jedynie Ewa Nowińska

Rada otrzymała od związku zawodowego pracowników TVP "Wizja" ofertę, by do odbycia posiedzenia skorzystać ze związkowych pomieszczeń.

Przed budynkiem TVP wyrosło "miasteczko dziennikarskie"

Są obecne liczne ekipy telewizyjne, dziennikarze radiowi, prasowi, fotoreporterzy.

Według doniesień medialnych, minister Aleksander Grad spotkał się wczoraj z Ewa Nowińska (powołaną z jego ramienia) i miał polecić, by nie przechodziła na posiedzenia. Bez reprezentanta ministra nie mogłoby się ono odbyć.

Rzecznik resortu Maciej Wewiór powiedział, że prof. Nowińska była dziś zaproszona do ministerstwa, spotkała się tam z resortowymi prawnikami, w tym m.in. zajmującymi się w ministerstwie TVP.

Wewiór nie chciał powiedzieć czego dotyczyła rozmowa

Jak podkreślił, naturalnym jest, że reprezentant ministra skarbu spotyka się ministerialnymi ekspertami.

Prof. Nowińska nie chciała komentować sytuacji, powiedziała jedynie, że jest tu, by jako prawnik wyjaśnić zaistniałą sytuację. Pytana, czego dotyczyło jej spotkanie z ministerialnymi prawnikami, powiedziała: "Łatwo jest się domyśleć - sytuacji, w której teraz jesteśmy".