Sejmowa komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, na wniosek PiS, zajęła się sprawą mieszkań w puli MSWiA po artykule tygodnika "Newsweek" pt. "MSWiA sprzedaje mieszkania za bezcen". Napisano w nim, że lokatorzy atrakcyjnych mieszkań na warszawskich Kabatach "głównie dawni i obecni prominenci - będą mogli wykupić lokale za 10 proc. wartości".
Sosnowski, przedstawiając informację na temat polityki lokalowej resortu, przypomniał, że kwestię tych mieszkań regulują przepisy o zakwaterowaniu sił zbrojnych. "Resort spraw wewnętrznych, kiedy podejmuje decyzję o zbyciu mieszkania, nie ma już możliwości decydowania o tym, czy ta zniżka będzie większa czy mniejsza. Ona musi (zgodnie z ustawą) wynosić 90 lub 95 procent" - powiedział Sosnowski.
Wyjaśnił, że bonifikata przy sprzedaży mieszkań z puli MSWiA wynosi 95 proc. w przypadku ich sprzedaży m.in. żołnierzom, którzy nabyli prawo do emerytury wojskowej, emerytom i rencistom wojskowym oraz członkom rodzin po ich śmierci. Z kolei 90- proc. bonifikata dotyczy sprzedaży mieszkań na rzecz innych osób posiadających tytuł prawny do lokalu.
Sosnowski poinformował, że sprzedaż mieszkań z zasobów MSWiA trwa od czerwca 2004 roku. W 2008 r. sprzedano ich 128, a w tym roku - 29. "Od rozpoczęcia sprzedaży, czyli od połowy czerwca 2004 r. do 17 lipca tego roku przychody z tytułu sprzedaży wyniosły ponad 9 mln zł" - powiedział Sosnowski.
W ramach zasobów MSWiA do sprzedaży pozostaje jeszcze 1 145 lokali. Sosnowski dodał, że w styczniu 2009 r. minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna podpisał zgodę na sprzedaż 405 mieszkań w ośmiu budynkach - na warszawskich Kabatach i w Emowie koło Otwocka.
Artur Górski (PiS) powiedział, że medialne doniesienia dot. mieszkań na Kabatach dla funkcjonariuszy zbulwersowały opinię publiczną. "Wątpliwości dotyczą charakteru tych mieszkań i ich przeznaczenia. Jest nie do przyjęcia, aby uwłaszczać się na mieszkaniach służbowych po cenach symbolicznych. Taka polityka w kwestiach lokalowych w Warszawie, którą prowadzi MSWiA, jest niemoralna, niepraktyczna i ekonomicznie nieuzasadniona" - dodał Górski.
Zdaniem wiceprzewodniczącego komisji Jarosława Zielińskiego (PiS), te przepisy są "anachroniczne, antyspołeczne, nieekonomiczne, niepraktyczne i fatalne pod każdym względem". "Te przepisy należy zmienić i to bardzo szybko" - powiedział Zieliński.
Na początku czerwca Schetyna zapewniał, że sprzedaż mieszkań jest zgodna z ustawą, a decyzja w tej sprawie została podjęta przez jednego z jego poprzedników. "Resort nie ma pieniędzy, żeby dopłacać do mieszkań służbowych, więc 5 lat temu poprzedni minister dał możliwość, żeby ludzie, którzy pracują w służbach i otrzymali mieszkanie służbowe, mogli je wykupić" - mówił wówczas Schetyna.