Teresa Pasiuk, bohaterka z Kamienia Pomorskiego, prawdopodobnie zostanie uhonorowana pośmiertnie orderem przez prezydenta RP. Jej rodzina ma natomiast otrzymać specjalną rządową rentę. Obie kancelarie zastanawiają się, jak uczcić pamięć kobiety, która poświęciła życie, by ratować sąsiadów z płomieni - dowiedział się "Dziennik".

Teresa Pasiuk mieszkała w hotelu socjalnym w Kamieniu Pomorskim, który spłonął w nocy z niedzieli na poniedziałek grzebiąc 21 osób. Jako jedna z pierwszych zauważyła ogień. Miała wystarczająco dużo czasu, by uciec z ogarniętego płomieniami budynku i przeżyć.

Postanowiła ostrzec śpiących sąsiadów

Nie udało jej się wydostać z hotelu. Zostawiła męża i dwoje dzieci - pisze "Dz".