Ukazanie hipokryzji dzisiejszych obrońców demokracji, którzy współtworzyli zbrodniczy system komunistyczny, to jeden z celów wystawy "Obrońcy Demokracji wczoraj i dziś" zorganizowanej przez Forum Młodych PiS w 39. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego - informuje szef młodzieżówki Michał Moskal.

Moskal przekazał, że akcja "Obrońcy Demokracji wczoraj i dziś" ma dwa cele: edukacyjny, poprzez przypomnienie o tym, czym był stan wojenny i upomnienie się o jego ofiary, w tym najmłodszą ofiarę śp. Emila Barchańskiego, a także polityczny – pokazanie "hipokryzji dzisiejszych obrońców demokracji, którzy aktywnie współtworzyli zbrodniczy system komunistyczny, będąc członkami PZPR lub współpracując z SB jak Dariusz Rosati, Leszek Miller, Włodzimierz Cimoszewicz czy Adam Mazguła".

"Stworzyliśmy żywą wystawę, której celem jest przypomnienie o haniebnym wydarzeniu jakim było wprowadzenie stanu wojennego, ale także o wszystkich ofiarach zbrodniczego systemu komunistycznego. Do dziś nie znamy dokładnej liczby ofiar. Wiemy jedynie, że było ich co najmniej kilkaset, w tym osoby takie jak śp. Emil Barchański – zamordowany na 3 dni przed swoimi 17 urodzinami. Sprawcy tej zbrodni nigdy nie zostali osądzeni" - powiedział PAP Moskal.

Zwracał uwagę, że "wielu dzisiejszych +obrońców demokracji+ czterdzieści lat temu aktywnie współtworzyło zbrodniczy system komunistyczny. "Ta porażająca hipokryzja opozycji to brak elementarnej przyzwoitości i nie powinna pozostawać niezauważona" - ocenił.

Rano wystawę można było zobaczyć pod murami Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie; w ciągu całego dnia będzie można ją zobaczyć w różnych miejscach stolicy. Od południa wystawa będzie również dostępna w mediach społecznościowych FM PiS.

W niedzielę przypada 39. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju. Na ulicach polskich miast pojawiły się patrole milicji i wojska, a także czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe. Celem wprowadzenia stanu wojennego była likwidacja struktur opozycji demokratycznej w PRL-u, a także utrzymanie reżimu komunistycznego.