Senacka komisja budżetu i finansów publicznych nie zgłosiła w poniedziałek poprawek do ustawy, która rozszerza krąg uprawnionych do zwolnienia z podatku od spadków i darowizn. Zwolnienie ma przysługiwać m.in. osobom z rodzin zastępczych i objętych pieczą zastępczą.

Chodzi o to, jak tłumaczył wiceminister finansów Sebastian Skuza podczas poniedziałkowego posiedzenia senackiej Komisji Budżetu i Finansów publicznych, aby osoby tworzące rodzinę zastępczą i objęte pieczą zastępczą korzystały ze zwolnienia od spadków i darowizn na takich samych zasadach, jak osoby z kręgu najbliższej rodziny.

"Beneficjentami takiego zwolnienia byłyby np. osoby, które przebywają/ przebywały w rodzinie zastępczej w rodzinnym domu dziecka, w placówce opiekuńczo-wychowawczej lub regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej, a także osoby tworzące rodziny zastępcze, prowadzące rodzinny dom dziecka, pracujące z dziećmi w placówce opiekuńczo-wychowawczej lub regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej" - wymienił.

Jak podkreślił, celem ustawy o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn jest objęcie "zwolnieniem od podatku także osób z rodzin zastępczych i objętych pieczą zastępczą".

W ocenie Ministerstwa Finansów projektowane rozwiązania spowodują "znikome ujemne skutki finansowe dla gmin". Resort zakłada, że spotkają się też "z pozytywnym oddźwiękiem społecznym".

Senackie biuro legislacyjne nie zgłosiło podczas poniedziałkowych obrad uwag do procedowanych przepisów. Również senatorowie opowiedzieli się jednogłośnie za ustawą bez poprawek.

W myśl uchwalonej przez Sejm w 17 września ustawy nowe rozwiązania obejmują rodziny zastępcze, rodzinne domy dziecka, placówki opiekuńczo-wychowawcze i inne formy opieki sprawowanej przez osoby spokrewnione i niespokrewnione, definiowane w ustawie o pieczy zastępczej.

Autorzy przepisów zaznaczyli, że dzieci w zastępczej opiece rodzinnej czy rodzinnym domu dziecka wychowywane są w większości przypadków przez całe swoje dzieciństwo, w wielu przypadkach uważają swoich opiekunów za prawdziwych rodziców i odwrotnie - opiekunowie uważają je za własne już do końca życia.

autor: Magdalena Jarco