Środki takie jak zachowywanie dystansu, noszenie maseczek czy wprowadzenie kwarantanny powinny być natychmiastowo wdrażane w miejscach, gdzie dochodzi do wybuchu nowych ognisk koronawirusa - rekomenduje w swych wytycznych Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

Najnowszy raport unijnej agencji pokazuje, że liczba przypadków SARS-CoV-2 stale rośnie w UE i Wielkiej Brytanii od sierpnia, a podjęte środki nie zawsze były wystarczające, aby zmniejszyć lub utrzymać pod kontrolą pandemię.

"Dzisiejsza, nowa ocena ryzyka jasno pokazuje, że nie możemy obniżyć naszej czujności. Niektóre państwa członkowskie odnotowują wyższą liczbę przypadków niż podczas szczytu w marcu, dlatego bez wątpienia nie mamy kryzysu za sobą" - oświadczyła w czwartek prezentując raport w Brukseli komisarz UE ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Stella Kyriakidu.

Jej zdaniem jesteśmy w decydującym momencie, dlatego władze krajowe muszą działać zdecydowanie i korzystać z wszystkich dostępnych narzędzi, by ograniczać transmisję koronawirusa.

"Wszystkie państwa członkowskie muszą być gotowe do wprowadzenia środków kontroli natychmiast przy pierwszych oznakach potencjalnych nowych ognisk. To może być nasza ostatnia szansa na uniknięcie powtórki z wiosny" - ostrzegła komisarz.

Ocena ryzyka przeprowadzona przez ECDC wykazała, że niefarmaceutyczne środki, takie jak dystans fizyczny, higiena i stosowanie maseczek ochronnych, okazały się niewystarczające, aby zmniejszyć lub kontrolować groźbę zakażenia. Pokazuje to przykład Belgii, która zaostrzyła w połowie sierpnia restrykcje wprowadzając m.in. obowiązek noszenia maseczek w miastach, a mimo wszystko liczba zakażeń od tego czasu znacznie się zwiększyła.

ECDC odnotowuje, że rozwój pandemii jest jednak nierównomierny. W niektórych państwach wzrost liczby zakażeń odnosi się głównie do osób młodszych (w wieku od 15 do 49 lat), skutkując głównie łagodnymi i bezobjawowymi przypadkami. W innych krajach wzrost jednak prowadził do większej liczby zgonów wśród osób starszych.

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli uważa, że obecna sytuacja epidemiologiczna stwarza coraz większe niebezpieczeństwo dla grup ryzyka i pracowników służby zdrowia, dlatego konieczne są natychmiastowe działania.

"Obecnie obserwujemy niepokojący wzrost liczby przypadków Covid-19 w Europie. Dopóki nie będzie dostępna bezpieczna i skuteczna szczepionka, to szybka identyfikacja, testowanie i kwarantanna osób z grupy wysokiego ryzyka należą do najbardziej skutecznych środków ograniczających przenoszenie wirusa" - mówiła podczas konferencji prasowej dyrektor ECDC Andrea Ammon.

Jak zaznaczyła wciąż niewielka część Europejczyków ma przeciwciała, poza wyjątkowymi regionami, gdzie koronawirus był bardzo rozpowszechniony wiosną; jest to około 15 proc. populacji.

ECDC wskazało w swojej ocenie ryzyka kilka opcji reagowania na obecną sytuację. Pierwszą rekomendacją jest wzmocnienie potencjału opieki zdrowotnej i ukierunkowanie działań na osoby w trudnej sytuacji medycznej i pracowników służby zdrowia.

Agencja wezwała też do zwiększania liczby testów, śledzenia kontaktów, stosowania 14-dniowej kwarantanny i odpowiedniego informowania o ryzyku różnych grup społecznych. Ammon zwracała uwagę, że inne przesłanie powinno być kierowanie do osób starszych, a inne do młodzieży, bo ludzie młodzi uważają, że skoro nie są narażeni, to również nie roznoszą koronawirusa, co jest nieprawdą.

W swych wytycznych dotyczących niefarmaceutycznych interwencji przeciwko Covid-19 ECDC przedstawiła dostępne opcje takich interwencji w różnych scenariuszach epidemiologicznych. W krajach, regionach, czy gminach, które doświadczają wzrostu transmisji agencja zaleca władzom odpowiednie stosowanie środków niefarmaceutycznych i upewnienie się, że są one odpowiednio wdrażane przez społeczności.