PKW zapowiedziało też, że kolejna konferencja odbędzie się dopiero po otrzymaniu wszystkich protokołów od obwodowych komisji.

Wybory prezydenckie "przeprowadzone w cieniu pandemii" zakończyły się sukcesem frekwencyjnym - podsumował szef PKW Sylwester Marciniak.Poinformował, że kolejna konferencja PKW odbędzie się po otrzymaniu wszystkich protokołów od okręgowych komisji wyborczych.

Marciniak poinformował na wieczornej konferencji prasowej w Warszawie, że żadna z obwodowych komisji wyborczych nie podjęła uchwały o przedłużeniu głosowania. "Tym samym cisza wyborcza zakończyła się godzinie 21" - powiedział.

Ocenił, że wybory na prezydenta "przeprowadzone w cieniu pandemii" zakończyły się "sukcesem frekwencyjnym". Podziękował za to "milionom wyborców".

Szef PKW zwrócił się z prośbą do członków przeszło 27 tys. komisji wyborczych o "rzetelne i sprawne ustalenie wyników głosowania".

Marciniak powiedział, że kolejna konferencja PKW odbędzie się po otrzymaniu i sprawdzeniu protokołów od wszystkich okręgowych komisji wyborczych, ustaleniu wyniku głosowania wyborczego, sporządzeniu protokołu głosowania i podjęciu uchwały w sprawie wyników wyborów.

Nie jest wykluczone, że być może w poniedziałek uda nam się podać ostateczne wyniki głosowania w II turze wyborów prezydenckich w skali Polski i zagranicy i podejmiemy uchwałę w sprawie wyboru prezydenta RP - powiedział w niedzielę szef PKW Sylwester Marciniak.

Marciniak pytany był w niedzielę na konferencji prasowej, kiedy poznamy ostateczne wyniki wyborów prezydenckich i czy na przykład nie opóźni ich podanie liczenie głosów zza granicy.

"Przypominam, że ustawa szczególna z 2 czerwca przewiduje, że jeżeli chodzi o protokoły głosowania z obwodów za granicą, to maksymalnie czekamy 48 godzin od zamknięcia lokali wyborczych, czyli jest to termin - wtorek godzina 21.00 i jeszcze w zależności teraz którego czasu lokalnego, maksymalnie 23.00" - powiedział szef PKW.

Jak podkreślił, z tych informacji, które docierają wynika, że raczej nie powtórzy się sytuacja z I tury, sprzed dwóch tygodni. "Ale to dopiero ostatecznie się okaże" - zaznaczył Marciniak.

"Nie jest wykluczone, że być może jutro uda nam się podać ostateczne wyniki głosowania w skali Polski i zagranicy i podejmiemy uchwałę w sprawie wyboru prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" - oświadczył szef PKW