Polski wymiar sprawiedliwości jest dziś w trudnej sytuacji; największym problemem sądownictwa jest brak zaufania społecznego - powiedział prezydent Andrzej Duda. Jego zdaniem brak zaufania do wymiaru sprawiedliwości jest też największym problemem Polski.

W wywiadzie dla TVN 24 prezydent Andrzej Duda był pytany o stan polskiego sądownictwa. Jego zdaniem polski wymiar sprawiedliwości jest w stosunkowo trudnej sytuacji. Jak zaznaczył największym problemem sądownictwa jest dziś to, "że ludzie bardzo źle na jego temat sądzą".

"To jest też największy problem Polski, bo tak naprawdę to bardzo zła sytuacja w sensie ustrojowym. Wymiar sprawiedliwości jest władzą bardzo ważną, ale żeby władza mogła dobrze funkcjonować, to musi się cieszyć zaufaniem społecznym zwłaszcza wymiar sprawiedliwości" - podkreślił.

Zdaniem prezydenta, należy odpowiedzieć na pytanie, "w jaki sposób zmieniać wymiar sprawiedliwości tak, żeby Polacy odzyskali do wymiaru sprawiedliwości zaufanie". "To jest zasadnicze pytanie, na które członkowie wymiaru sprawiedliwości niespecjalnie chcą odpowiedzieć" - dodał.

Andrzej Duda był też pytany o toczące się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE postępowanie ws. pytań Sądu Najwyższego dotyczących m.in. zdolności KRS do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów. 23 maja opinię w tej sprawie wyda rzecznik generalny TSUE. Będzie ona wstępem do orzeczenia, które w TSUE najprawdopodobniej zapadnie pod koniec czerwca lub w lipcu.

Prezydent podkreślił, że "nie wie, co powie rzecznik TSUE". "Jestem jednak przygotowany na każdą opinię i spokojnie czekam na te opinię. Wierzę w to, że będzie ona uczciwa, sprawiedliwa i będzie uwzględniała różne argumenty, które zostały wskazane i przesłane" - zaznaczył.

19 marca w TSUE odbyła się rozprawa w sprawie pytań Sądu Najwyższego dotyczących m.in. zdolności KRS do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów. Przedstawiciele polskich władz przekonywali wtedy, że KRS to organ niezależny, innego zdania byli pełnomocnicy reprezentujący Sąd Najwyższy. Zgodnie z zapadłą decyzją, 23 maja opinię w tej sprawie wyda rzecznik generalny TSUE. Będzie ona wstępem do orzeczenia, które w TSUE najprawdopodobniej zapadnie pod koniec czerwca lub w lipcu.

W grudniu 2017 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o KRS, która wprowadziła wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Zgodnie z nowelą każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów, głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5 głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.