Nie wykluczam, że PiS wycofa się z reformy wymiaru sprawiedliwości, tak jak wycofał się z nowelizacji ustawy o IPN - w ten sposób lider Kukiz'15 Paweł Kukiz skomentował decyzję KE o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi przeciwko Polsce.

Unijni komisarze podjęli decyzję o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi przeciwko Polsce w związku z zapisami ustawy o Sądzie Najwyższym - poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. KE chce, żeby sędziowie, których objęła nowa ustawa o polskim Sądzie Najwyższym, mogli nadal sprawować swoje funkcje sędziowskie, nawet jeśli już przeszli na emeryturę.

KE występuje o rozpatrzenie sprawy przez sędziów w Luksemburgu w trybie przyspieszonym. Chce również, aby TSUE wydał tymczasową decyzję zabezpieczającą (tzw. środki tymczasowe), aby do czasu wydania ostatecznego orzeczenia, niektóre przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym pozostały zawieszone.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie lider Kukiz'15 Paweł Kukiz i wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) zostali zapytani, co powinna zrobić Polska po decyzji KE.

Tyszka powiedział, że jego zdaniem, ostatnie spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z sędzią Małgorzatą Gersdorf "było podyktowane obawami przed taką sytuacją", z jaka mamy do czynienia po decyzji KE. "Prawo i Sprawiedliwość nawarzyło piwa ustawami, dotyczącymi najwyższych instytucji wymiaru sprawiedliwości i teraz musi je (piwo) wypić" – podkreślił.

"Nie może być tak, że 5 czy 6 ustaw, już sam zgubiłem rachubę, o Sądzie Najwyższym się pojawiało bez szerokiej dyskusji, na zasadzie przepychanki, kto będzie miał swoich dyspozycyjnych sędziów" – dodał Tyszka. Przypomniał, że Kukiz'15 nie zgadzał się na to, żeby sędziowie sami siebie wybierali, ani aby wybierali ich politycy. "Chcemy rzeczywistej, oddolnej reformy wymiaru sprawiedliwości" – zadeklarował.

Zdaniem Kukiza, reforma sądownictwa powinna trwać kilkanaście lat i powinna się zacząć od wprowadzenia instytucji sędziego pokoju, który orzekałby w prostych sprawach. Dopiero później - dodał - KRS wybierałby spośród nich kandydatów do instytucji wyższych.

Kukiz pytany, czy PiS wycofa się z reformy sądownictwa, odpowiedział: "Nie wykluczam takiej sytuacji, że zrobią taką woltę, jak przy ustawie o IPN, że nagle, jednego dnia odwrócili kota ogonem, nie obrażając kotów".

Tyszka przypomniał, że podczas jednego z głosowań dot. projektu ustaw o SN, klub "Kukiz'15 zgłaszał poprawkę, aby wyłączyć z wieku emerytalnego I prezes Sądu Najwyższego, którą aktualnie jest pani Gersdorf". Jak ocenił, "dzięki temu nie złamalibyśmy konstytucji". Zaznaczył, że przeciw tej poprawce głosował zarówno PiS jak i PO.

Kukiz zauważył, że szef PO Grzegorz Schetyna zagłosował przeciwko tej poprawce, a w tej chwili jedzie do Niemiec "skarżyć się". "Jeden jego kolega kilka lat temu skarżył się, że Niemcy go biją, a teraz on pojechał do Niemców skarżyć się, że Polacy go biją. Paranoja, partia schizofreniczna" – ocenił Kukiz.