Daria Gosek–Popiołek jest kandydatką Partii Razem oraz stowarzyszeń Miasto Wspólne i Queerowy Maj na prezydenta Krakowa. Zamiar startu w wyborach ogłosiła we wtorek. "Potrzebujemy nowych ludzi, nowych idei i nowej wizji dla Krakowa" - argumentuje swój start w wyborach.

"Moja decyzja o tym, żeby startować wzięła się stąd, że od wielu, wielu lat przychodzę na Radę Miasta, piszę petycje, protestuję, aktywnie działam, ale te działania są punktowe, a Kraków potrzebuje zmian systemowych. Nie może być tak, że krzyczymy o naszych ważnych sprawach z galerii, a radni nas nie słuchają. Potrzebujemy nowych ludzi, nowych idei i nowej wizji dla Krakowa. To jest powód, dla którego startuję i moja największa motywacja" – mówiła Gosek-Popiołek.

Gosek-Popiołek ma poparcie Partii Razem, która m.in. działa na rzecz kobiet, walczy o prawa lokatorów oraz o rozwój zieleni w mieście. Miasto Wspólne - jak mówiła kandydatka - "tworzą ludzie, którzy zatrzymali olimpijskie szaleństwo, powstrzymali Jacka Majchrowskiego i jego ekipę od wyrzucenia milionów złotych w błoto" i stworzyli krakowską mapę reprywatyzacji. Stowarzyszenie Queerowy Maj walczy z homofobią i dyskryminacją, organizuje w Krakowie Marsz Równości. "W tym roku członkowie tych, ale nie tylko tych organizacji chcą pokazać, że inny Kraków jest możliwy" – mówiła Gosek-Popiołek.

Dodała, że sprawami, które łączą wszystkie te podmioty są: rozwój transportu, zieleń w mieście, walka o czyste powietrze, walka z biznesem reprywatyzacyjnym, zdrowie mieszkańców. Jednym z pomysłów tych organizacji jest wybudowanie nowej linii tramwajowej prowadzącej ze Starego Kleparza – Alejami Trzech Wieszczów do istniejącej linii w kierunku Cichego Kącika, co odciążyłoby inne linie tramwajowe i usprawniło transport. Chcą także, żeby w Krakowie było więcej żłobków. "Są dzielnice, gdzie nie ma ani jednego żłobka. Żłobków samorządowych jest za mało. Chcielibyśmy, żeby przynajmniej 33 proc. najmłodszych dzieci miało w Krakowie zagwarantowane miejsca w żłobkach. To standard europejski. Miasto ma mechanizmy, które pozwalają prowadzić dobrą politykę żłobkową" - mówiła Gosek-Popiołek.

Jak podkreśliła ważne, choć nie najważniejsze jest dla niej używanie w języku żeńskich form, dlatego mówi, że kandyduje na prezydentkę Krakowa. "Najważniejsze jest to, że chcemy innej wizji Krakowa i innych ludzi w polityce" – dodała.

Pytana, czy w kampanii będzie koncentrowała się na walce z Jackiem Majchrowskim Gosek-Popiołek mówiła, że nie zgadza się także na to, aby "osoba, która podejmuje w Warszawie złe decyzje dla Krakowa przyszła tutaj i kontynuowała tutaj tą złą politykę", wskazując, że kandydatka Zjednoczonej Prawicy Małgorzata Wassermann głosowała za ustawami nazywanymi potocznie "lex Szyszko" i "lex deweloper".

33-letnia Gosek-Popiołek jest z wykształcenia polonistką, absolwentką UJ, aktywistką, która angażuje się w akcje sąsiedzkie i działalność ruchów miejskich. Mieszka na krakowskim Żabińcu, zawodowo związana jest ze sferą kultury.

Obecnie jest sześciu kandydatów na prezydenta Krakowa: urzędujący i startujący w wyborach po raz piąty Jacek Majchrowski, popierany m.in. przez SLD, PSL, PO i Nowoczesną; kandydatka Zjednoczonej Prawicy Małgorzata Wassermann (PiS), Konrad Berkowicz z partii Wolność, Łukasz Gibała jako kandydat niezależny, kandydat Partii Wolni i Solidarni Grzegorz Gorczyca oraz Daria Gosek-Popiołek. Grzegorz Filipek – szef małopolskiej Nowoczesnej zrezygnował z kandydowania w momencie, gdy ugrupowanie to poparło Jacka Majchrowskiego.