Prawo jest równe wobec wszystkich w Polsce i ten rząd od początku mówił, że nie będzie równych i równiejszych, niezależnie, z jakiej formacji, jaką legitymacją się posługują - tak minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skomentował w środę zarzuty prokuratury wobec senatora Stanisława Koguta.

Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek o skierowaniu do marszałka Senatu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie senatora Stanisława Koguta do odpowiedzialności karnej, zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie parlamentarzysty. Prokuratura chce postawić senatorowi zarzuty o charakterze korupcyjnym.

Senator poinformował w środę rano, że na ręce marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego złożył rezygnację z immunitetu. Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich wydała opinię, że wniosek senatora Stanisława Koguta w sprawie zrzeczenia się przez niego immunitetu jest poprawny pod względem formalnym.

Zbigniew Ziobro został zapytany na konferencji prasowej o szczegóły zatrzymania senatora Koguta i o zarzuty, które postawiła mu prokuratura. Minister odpowiedział, że "jest to przykra sprawa, jak każda tego typu sytuacja".

"Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie pana senatora Koguta i innych osób, które zostały zatrzymane (...) jest bardzo obszerny i jest związany z bardzo długą pracą Centralnego Biura Antykorupcyjnego" - powiedział.

Jak dodał, "prokuratura - po analizie dostarczonego przez CBA materiału dowodowego - nie miała wątpliwości, że należy podjąć działania ofensywne, procesowe, w tym stawiać zarzuty, zatrzymywać i kierować wniosek w przypadku pana senatora Koguta do Senatu o uchylenie immunitetu i dalej idące konsekwencje procesowe dla pana senatora".

Ziobro zaznaczył, że "prawo jest równe wobec wszystkich w Polsce i ten rząd od początku mówił, że nie będzie równych i równiejszych, niezależnie z jakiej formacji, jaką legitymacją się posługują, i świadczy o tym najlepiej działanie CBA". Jak dodał, "CBA nie wybierało".

Minister podkreślił, że jest to dowód, że wymiar sprawiedliwości pracuje. "To jest dowód na to, że nie ma zagrożenia dla praworządności w Polsce, bo prawo działa tak, jak działać powinno. Temida powinna być ślepa i nie patrzeć na legitymacje partyjne" - dodał.

We wtorek Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało pięć osób podejrzewanych o korupcję, m.in. syna senatora Koguta - Grzegorza. Biuro podejrzewa ich o przyjmowanie korzyści majątkowych na łączną kwotę 1 mln 170 tys. zł. Prokuratura Regionalna w Katowicach przesłuchała już wszystkich pięciu podejrzanych. Wszyscy usłyszeli zarzuty.

Ponadto, prokuratura chce postawić Kogutowi zarzuty o charakterze korupcyjnym. Według prokuratury Kogut miał wywrzeć wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego, które dotyczyło wpisania do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to - napisano w komunikacie PK - "senator miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych", przy czym połowa tych pieniędzy "została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu".

Prokuratura chce też Kogutowi postawić zarzut przyjęcia korzyści majątkowej o wartości co najmniej 170 tysięcy złotych "w zamian za wywarcie wpływu na prezesa zarządu i członków zarządu PKP S.A. w zakresie podjęcia decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP a innym podmiotem gospodarczym", na mocy której "krakowska firma miała otrzymać 4 miliony 400 tysiące złotych jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie".

Trzeci zarzut dotyczy z kolei "pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą". Według prokuratury Kogut miał "pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za korzyść majątkową o wartości co najmniej 24 tysięcy złotych w postaci wyposażenia oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski