Przyjęty przez rząd projekt ustawy przewiduje stopniowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB w 2025 r. Radziwiłł wskazał, że na podstawie tej ustawy wydatki na opiekę zdrowotną wzrosną o kwotę dwukrotnie wyższą niż przewidziana na program "Rodzina 500 plus" - do systemu trafić ma ponad 500 mld zł w ciągu 10 lat. W minionym tygodniu za tym projektem opowiedziała się sejmowa komisja zdrowia.
- Stopniowe dochodzenie do nakładów oznacza ponad 500 mld zł w ciągu najbliższej dekady. Odbędzie się to - co bardzo mocno podkreślam - bez ponoszenia dodatkowych obciążeń podatkowych ze strony obywateli. Dzięki tej decyzji rządu pani premier Beaty Szydło odwieczne marzenie środowisk medycznych, ale przede wszystkim pacjentów, Polaków, staje się zagwarantowaną ustawowo rzeczywistością - powiedział.
Radziwiłł ocenił, że ustawa zwiększająca nakłady na opiekę zdrowotną w takim wymiarze jest największym osiągnięciem ostatnich dwóch lat. - Śmiało można powiedzieć - chociaż to określenie nie znalazło swojego miejsca w przestrzeni publicznej - że to projekt "Zdrowie plus", nawiązując do różnych innych "plusów", którymi rząd się chwali - powiedział.
Jak dodał minister, o 350 mln zł zwiększono wydatki na kształcenie podyplomowe lekarzy. Podkreślił, że "w tej chwili rozdzielamy najwięcej rezydentur w historii".
- Zdajemy sobie sprawę z rosnącego zapotrzebowania społeczeństwa na świadczenia zdrowotne, które wykonują profesjonaliści medyczni. Po latach zastoju i zaniedbań udało nam się zwiększyć w 2017 r. o blisko 1500 miejsc w stosunku do 2015 r. na kierunku lekarskim - powiedział Radziwiłł.
Jak zaznaczył minister zdrowia, decyzja o wprowadzeniu 1 października "funkcjonalnej sieci szpitali była przełomowa".
- Sieć to prawie 600 szpitali w całej Polsce, które zapewniają polskim pacjentom kompleksową opiekę, od leczenia szpitalnego, przez rehabilitację, aż po wizytę kontrolną w poradni przyszpitalnej - podkreślił Radziwiłł.
Dodał, że w ten sposób ministerstwo kończy z "bezsensownymi hospitalizacjami, pogonią za wykonywaniem procedur i zagubieniem pacjenta po wypisaniu ze szpitala". - Pacjenci otrzymali również, wraz z tą regulacją, ponad 100 nowych przychodni nocnej i świątecznej opieki lekarskiej, dzięki którym znacząco skrócił się czas oczekiwania osób najbardziej chorych w szpitalnych oddziałach ratunkowych i w izbach przyjęć - zaznaczył.
Wyjaśnił, że dzięki sieci szpitale uzyskały "gwarancję stabilnego funkcjonowania przez cztery lata" a ministerstwo "zachowało system kontroli wykonanych świadczeń".
Odnosząc się do przyjętej przez parlament ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej, Radziwiłł zwrócił uwagę, że wprowadza ona istotne nowe zasady. - Po pierwsze, będzie to tzw. budżet powierzony na porady u innych specjalistów i badania diagnostyczne, oparty na indywidualnym planie leczenia pacjentów w podstawowej opiece zdrowotnej. Pojawia się także profilaktyka i promocja zdrowia, a także szczególne finansowanie leczenia chorób przewlekłych, i wreszcie premia wynikowa - wyjaśnił.
Minister zdrowia zaznaczył, że powyższe zmiany mają zachęcić lekarzy POZ do większej aktywności i pełniejszego wykorzystania swoich kompetencji.
Dodał, że gdy tylko prezydent podpisze tę ustawę, ruszy programem pilotażowy, którego szczegółowe rozwiązania będą wypracowywane we współpracy z pacjentami i środowiskami medycznymi.
- Obie te zmiany - sieć szpitali i ustawa o podstawowej opiece zdrowotnej - to wielkie zmiany systemowe, które w praktyce ustanawiają nowy system organizacyjny opieki zdrowotnej w Polsce - podkreślił Radziwiłł.
Komentarze(2)
Pokaż: