Premierzy Bułgarii i Macedonii Bojko Borysow i Zoran Zaew zadeklarowali we wtorek w Sofii gotowość do normalizacji stosunków i położenia kresu historycznym sporom w imię wspólnej euroatlantyckiej przyszłości. Borysow wyraził poparcie dla członkostwa Skopje w NATO i UE.

Nowy premier Macedonii udał się do Sofii po odwiedzeniu Brukseli. Uregulowanie stosunków z Bułgarią i Grecją stanowi najważniejszy punkt dla otwarcia zablokowanej od 2008 r. drogi Macedonii do NATO i UE. Dla Grecji, która blokuje członkostwo Macedonii w NATO i UE, najważniejsze jest rozwiązanie kwestii nazwy Macedonia, z kolei priorytet dla Bułgarii stanowi rezygnacja przez Skopje z narodowych roszczeń i podpisanie układu o dobrosąsiedzkich stosunkach.

Od 2009 r. Bułgaria domaga się podpisania z Macedonią układu o stosunkach dobrosąsiedzkich na podstawie deklaracji z 1999 r., w której oba państwa wyraziły gotowość do rozwijania wzajemnych relacji zgodnie z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego oraz do pozostawienia sporów o wspólną przeszłość historykom. W oficjalnych stanowiskach Sofia wielokrotnie podkreślała, że spodziewa się od Macedonii rezygnacji z roszczeń terytorialnych, twierdzeń o istnieniu macedońskiej mniejszości w Bułgarii, wstrzymania się od antybułgarskich wystąpień na forach międzynarodowych i rezygnacji z języka nienawiści.

Na wspólnej konferencji prasowej Borysow i Zaew oświadczyli, że taki dokument zostanie podpisany 2 sierpnia br. podczas wizyty bułgarskiego premiera w Macedonii. „Dzisiaj Macedonia zamyka rozdział nacjonalizmu i nienawiści i otwiera rozdział wspólnej europejskiej przyszłości. Historia może nas tylko zbliżać w imię tej przyszłości. Dla nas nie ma alternatywy dla członkostwa w UE i NATO” – stwierdził Zaew i podkreślił, że jego kraj potrzebuje pomocy. "Liczymy, że Bułgaria pomoże nam w negocjacjach z Grecją i rozmowy z nią odbędą się w takim samym przyjacielskim duchu, jak z Sofią" – dodał.

Z powodu nazwy "Macedonia", którą Grecja uważa za część własnego dziedzictwa historycznego, Ateny od kwietnia 2008 r. blokują członkostwo Macedonii w NATO i domagają się zmiany nazwy przez ten kraj. Według ostatnich doniesień Ateny zaproponowały zmianę nazwy na Wardarska Macedonia. (Geograficznie Macedonia jest podzielona na trzy części: Egejska, należąca do Grecji, Pirińska – do Bułgarii i Wardarska – ściśle macedońska – PAP).

Układ o dobrosąsiedztwie między Bułgarią i Macedonią zostanie podpisany w językach obu krajów - podkreślił Borysow, dając do zrozumienia, że Bułgaria odstępuje od długoletniej pozycji nieuznawania języka macedońskiego. Przez wiele lat strona bułgarska nie zapraszała do udziału w dwustronnych rozmowach tłumaczy, gdyż bułgarska nauka utrzymywała, że język macedoński jest bułgarskim dialektem. To stanowisko było akceptowane przez polityków. Podczas wtorkowych rozmów Borysowa i Zaewa byli obecni tłumacze.

Borysow poinformował, że przedstawiciele resortów zagranicznych obu państw i uczeni w ciągu najbliższych tygodni będą pracować nad tym, by usunąć najostrzejsze sporne kwestie historyczne pomiędzy dwoma krajami. „Nie mamy bliższego narodu od macedońskiego” – stwierdził Borysow. Premier wyraził gotowość do okazania Macedonii pomocy w negocjacjach z UE.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)