Konkurencyjność państw trzeba opierać na wykwalifikowanej sile roboczej m.in. w dziedzinie nowych technologii; należy budować korzystne środowisko prawne i finansowe dla małych i średnich przedsiębiorstw - mówił we wtorek w Warszawie premier Czech Bohuslav Sobotka podczas Kongresu Innowatorów.

Sobotka podczas debaty z udziałem premierów Grupy Wyszehradzkiej - Polski, Węgier, Czech i Słowacji - zaznaczył, że państwa nie mogą opierać swojej konkurencyjności na niskich płacach czy podatkach, ale na wykwalifikowanej, wykształconej sile roboczej, także w dziedzinie nowych technologii.

"Byłoby korzystne, gdybyśmy w ramach Grupy wymienili sobie doświadczenia jeżeli chodzi o systemy szkolnictwa i wykorzystanie w nich innowacji, czy kształcenia cyfrowego" - zaznaczył premier Czech.

Według niego należy budować korzystne środowisko prawne i finansowe dla małych i średnich przedsiębiorstw. "W małych i średnich przedsiębiorstwach powinni rozwijać swoje możliwości młodzi, utalentowani ludzie. Musimy przyjrzeć się szkołom wyższym, instytucjom badawczym, aby coraz częściej brały udział w rozwoju przedsiębiorczości" - powiedział Sobotka.

Premier Czech mówił też o konieczności "transformacji przemysłu w ramach cyfryzacji". Zauważył, że kraje V4 wprowadzały ulgi podatkowe dla dużych inwestycji. Sobotka podkreślił, że należy obecnie patrzeć na jakość inwestycji i skupiać na inwestycjach w zakresie nauki i badań.

Jak dodał, "ciekawą drogą" jest poszukiwanie przez kraje V4 "globalnych partnerów" w zakresie nauki i badań, takich jak Chiny, Izrael czy Korea Południowa. Zaznaczył, że w UE powinien powstać jednolity rynek cyfrowy oparty na jak najmniejszej liczbie barier. Sobotka ocenił też, Grupa Wyszehradzka "mnoży głos" każdego z państw w UE.