Przeciwna imigrantom nacjonalistyczna partia Szwedzcy Demokraci po raz pierwszy osiągnęła największe poparcie wśród prawicowych ugrupowań w Szwecji - wynika z opublikowanego w środę sondażu Ipsos dla gazety "Dagens Nyheter".

Według tego badania przez dwa miesiące poparcie dla Szwedzkich Demokratów wzrosło o jeden punkt procentowy do 18 proc. Katastrofalny wynik 17 proc. (poprzednio 23 proc.) zanotował za to dotychczasowy lider na szwedzkiej prawicy, konserwatywna Umiarkowana Partia Koalicyjna. W ciągu roku ugrupowanie to straciło aż 9 punktów procentowych.

Według "Dagens Nyheter" przyczyną kłopotów Umiarkowanej Partii Koalicyjnej jest ogłoszona w styczniu tego roku strategia otwarcia na współpracę z izolowaną dotychczas przez wszystkie siły polityczne partią Szwedzcy Demokraci. Nacjonaliści, którzy jako jedyni sprzeciwiają się masowemu napływowi imigrantów, nie byli uważani za godnego partnera z powodu oskarżeń o rasizm i ksenofobię. Wcześniej Umiarkowana Partia Koalicyjna wsparła rządzących socjaldemokratów w polityce migracyjnej, przyczyniając się do jej niewielkiego zaostrzenia.

W sondażu Ipsos Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza premiera Stefana Loefvena otrzymała poparcie 27 proc. i jest największą siłą polityczną. W wyborach parlamentarnych, które odbędą się jesienią 2018 roku, może mieć jednak kłopot ze znalezieniem koalicjanta. Współtworząca dziś rząd Partia Zielonych ma jedynie 5 proc. poparcia.

Umiarkowana Partia Koalicyjna od 1988 roku była pierwszą lub drugą po socjaldemokratach siłą polityczną w Szwecji. Ostatnio tworzyła rządy w latach 2006-2014.

W wyborach parlamentarnych w 2014 roku Szwedzcy Demokraci osiągnęli poparcie 12,9 proc., co dało im 49 mandatów w 349-miejscowym parlamencie i trzecią pozycję.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)