Prezydent Andrzej Duda jest liderem lutowego rankingu zaufania; ufa mu 60 proc. Polaków - wynika z sondażu CBOS. Na kolejnych miejscach są: premier Beata Szydło (52 proc.) i lider ruchu Kukiz’15 Paweł Kukiz (51 proc.). Największą nieufność budzi szef MON Antoni Macierewicz - 55 proc. wskazań.

Największym zaufaniem Polaków cieszy się prezydent Andrzej Duda, któremu ufa 60 proc. ankietowanych - praktycznie tyle samo, co w styczniu (wzrost o 1 pkt proc). Nieufność w stosunku do głowy państwa wyraża zaś nieco ponad jedna czwarta respondentów (28 proc.).

Do wąskiego grona polityków, o których można powiedzieć, że cieszą się zaufaniem większości badanych, zaliczają się w tym miesiącu także premier Beata Szydło oraz lider ruchu Kukiz’15 Paweł Kukiz. Ufa im odpowiednio: 52 proc. i 51 proc. ankietowanych. Podobnie, jak w stosunku do prezydenta, w notowaniach tych polityków oceny pozytywne wyraźnie przeważają. Nieufność wobec premier Szydło wyraża co trzeci respondent (33 proc.), rzadziej z brakiem zaufania spotyka się Paweł Kukiz (27 proc.).

Zaufanie do pozostałych uwzględnionych w badaniu polityków kształtuje się już na znacznie niższym poziomie. Nieco ponad dwie piąte ankietowanych ufa ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze, który od wielu już miesięcy niezmiennie lokuje się na czwartej pozycji rankingu zaufania (41 proc.). Niewiele mniejszym zaufaniem cieszą się wicepremierzy – szef resortów rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin (odpowiednio: 38 proc. i 37 proc.).

CBOS zauważa, że pomimo zbliżonego poziomu zaufania, z jakim spotykają się ci trzej politycy, ich społeczny odbiór jest zgoła odmienny. O ile w przypadku Mateusza Morawieckiego i, w mniejszym stopniu, Jarosława Gowina wyraźnie częstszym nastawieniem jest zaufanie niż nieufność (19 proc. deklaracji nieufności do Morawieckiego i 24 proc. do Gowina), o tyle szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro pozostaje politykiem odbieranym wyraźnie kontrowersyjnie – zaufanie budzi równie często jak nieufność (odpowiednio: 41 proc. i 40 proc.).

Z zaufaniem nieco ponad jednej trzeciej ankietowanych spotyka się prezes PiS Jarosław Kaczyński (35 proc.). Dominującym nastawieniem wobec szefa rządzącej partii niezmiennie pozostaje jednak nieufność (52 proc.).

Co najmniej jedna trzecia badanych ma zaufanie do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej oraz lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. Minister Rafalskiej, która w tym miesiącu jako jedyna nieco zyskała na zaufaniu społecznym (wzrost od stycznia o 4 pkt. proc.), ufa obecnie 34 proc. badanych, a o połowę mniej osób ma do niej negatywny stosunek (15 proc.). Z kolei zaufanie do lidera PSL, który w lutym uzyskał minimalnie słabszy wynik niż w styczniu, wyraża 33 proc. respondentów. Nie ufa mu zaś zaledwie 12 proc. badanych.

Do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka zaufanie ma 30 proc. ankietowany i praktycznie tyle samo osób mu nie ufa (31 proc.). Podobnie niejednoznacznie wypadają oceny minister edukacji Anny Zalewskiej – zaufanie do niej deklaruje 28 proc. ankietowanych, ale niemal równie często budzi ona nieufność (25 proc.).

Na podobnym poziomie kształtuje się zaufanie do zdecydowanie już krytycznie odbieranego szefa MON Antoniego Macierewicza (27 proc. deklaracji zaufania i 55 proc. nieufności). Podobny odsetek badanych ufa liderom głównych partii opozycyjnych – PO i Nowoczesnej. Zaufanie do Grzegorza Schetyny wyraża 27 proc. respondentów, ale znacznie więcej osób mu nie ufa (40 proc.). Od stycznia niemal takie same notowania, jak szef PO, ma lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Obecnie zaufanie do Petru wyraża nieco ponad jedna czwarta badanych (26 proc.), a prawie dwie piąte (39 proc.) mu nie ufa.

Szefowi MSZ Witoldowi Waszczykowskiemu ufa co czwarty respondent (25 proc.). Podobnie jak duża część uwzględnionych w badaniu przedstawicieli sceny politycznej, szef polskiej dyplomacji odbierany jest dość kontrowersyjnie - częściej niż z zaufaniem spotyka się z nieufnością respondentów (30 proc. negatywnych ocen).

Tak jak dotychczas, na końcowych pozycjach rankingu znaleźli się politycy zyskujący zaufanie co najmniej jednej piątej badanych: marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski (odpowiednio: 22 proc. i 21 proc.), wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński (21 proc.) oraz minister zdrowia Konstanty Radziwiłł (20 proc.).

Zaufaniem mniej więcej co piątego respondenta cieszą się uwzględnieni po raz pierwszy w badaniach CBOS: wicemarszałek Sejmu z Kukiz’15 Stanisław Tyszka oraz rzeczniczka prasowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Oboje należą do mało znanych postaci sceny politycznej. Tyszki nie zna prawie trzy piąte pytanych (57 proc.). Wśród identyfikujących go osób ma on jednak względnie dobre notowania – ufa mu 20 proc. ankietowanych, nieufność zaś wyraża co jedenasty (9 proc.). Lepiej znana, ale i bardziej krytycznie oceniana jest Lubnauer. Rozpoznaje ją 50 proc. badanych, prawie jedna piąta ma do niej zaufanie (19 proc.), ale niewiele mniej osób deklaruje w stosunku do niej nieufność (16 proc.).

Mimo dłuższego stażu parlamentarnego i pełnionej funkcji wiceministra spraw zagranicznych w rządzie PO, politykiem bardzo mało znanym okazuje się Rafał Trzaskowski, reprezentujący młode pokolenie działaczy Platformy (został ponownie uwzględniony w sondażu po mniej więcej półtorarocznej przerwie). Nie identyfikuje go prawie dwie trzecie ankietowanych (65 proc.). Zaufanie do niego wyraża 14 proc., a 8 proc. mu nie ufa.

Ostatnie miejsce w lutowym rankingu zaufania, tak jak dotychczas, przypadło szefowi SLD Włodzimierzowi Czarzastemu, który dla sporej części badanych także pozostaje postacią anonimową (43 proc. deklaracji nieznajomości). Zaufanie do niego wyraża 13 proc. ankietowanych, ale – tak jak w ubiegłych miesiącach – więcej osób wyraża nieufność (19 proc.) lub obojętność (20 proc.).

Sondaż CBOS został zrealizowany w dniach 2-9 lutego 2017 roku na liczącej 1016 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo.