Właśnie trwa sezon Zorzy Polarnej, która występuje jesienią, zimą oraz wczesną wiosną. To widowiskowe, naturalnie występujące zjawisko świetlne, określane jako taniec różnokolorowych świateł najczęściej występuj na obszarach w pobliżu północnego lub południowego bieguna Ziemi.
Zorza Polarna
Możemy zaobserwować je w okolicach m.in. w Skandynawii i Laponii, na Islandii, w Rosji czy na Grenlandii. Powstawanie Zorzy Polarnej związane jest z wybuchami na Słońcu. Podczas nich w kierunku Ziemi wyrzucane są duże ilości cząsteczek o wysokiej energii, tzw. wiatr słoneczny. Chroni nas przed nim pole magnetyczne Ziemi, które przechwytuje cząsteczki i kieruje je w stronę biegunów magnetycznych planety. Cząsteczki te przenikają do atmosfery ziemskiej i wchodzą w reakcję z występującymi w niej gazami. Kolor Zorzy Polarnej zależy od tego z jakim gazem reagują cząsteczki: tlen wydziela zielone i czerwone światło, azot bordowe i fioletowe, a wodór i hel niebieskie i fioletowe. Zjawisko to może przybierać również różne kształty - promienie, kurtyny, pasma czy łuki. W naszej rozmowie, dr Jakub Bochiński, astronom i popularyzator nauki, wyjaśnia mechanizmy powstawania tego zjawiska oraz podpowiada, jak je obserwować. Naukowiec brał również udział w badaniach kosmosu, w których odkrył kilkanaście nowych planet.
Odkrycia nowych planet
Dr Jakub Bochiński wraz z 200 innymi naukowcami przyczynił się do odkrycia tysięcy nowych planet. Badaniami zainteresowały się agencje kosmiczne, co zapoczątkowało nowe misje. Odkryto w nich tysiące nowych planet, a na 2024 rok planowana jest misja europejskiej sondy kosmicznej Plato 2.0, której zadaniem będzie znalezienie 10 tysięcy takich ciał niebieskich.
Dr Jakub Bochiński ma nadzieję, że w przeciągu dekady za pomocą metody zaćmieniowej, którą wykorzystywał w swoich badaniach, uda się odkryć kilkadziesiąt tysięcy nowych planet.