Jaki jest nasz potencjał? To pytanie ważne z perspektywy edukacji czy zatrudniania. Z pomocą przychodzi psychologia – jej narzędzia pozwalają zmierzyć predyspozycję, w tym cechy charakteru i różne wymiary inteligencji. Za nową miarę potencjału może także posłużyć topografia wyrażania myśli.
Pojęcie inteligencji odnosi się do oceny zdolności postrzegania otoczenia i adaptacji do zmian. Nie ma jednej inteligencji, bo ludzie mają różne zdolności. Ktoś może mieć trudności z zapamiętywaniem, ale szybko liczy w pamięci, inny znajduje abstrakcyjne powiązania – zaś obaj nie potrafią rysować. Psychologia stara się wszystkie zdolności pogrupować: mamy inteligencję emocjonalną, społeczną, wizualno-przestrzenną, refleksyjną, matematyczną, ruchową i wiele innych; psychologowie zauważyli też, że między różnymi zdolnościami występują korelacje. Jeżeli udałoby nam się uchwycić tę ogólną zdolność kognitywną – czynnik G – byłaby to kandydatka do oceny naszego potencjału.
Jonah Berger (Uniwersytet Pensylwanii) oraz Olivier Toubia (Uniwersytet Columbia), profesorzy marketingu, zadali pytanie: czy sposób, w jaki ludzie wyrażają swoje myśli, pozwala przewiedzieć ich sukcesy? W tym celu przyjrzeli się 40 tys. aplikacji (esejom) na uniwersytety i późniejszym wynikom studentów. Badacze podzielili teksty na fragmenty składające się z 25 słów – zaś każdy fragment stanowił punkt w przestrzeni języka i idei. Następnie zmierzyli, jak płynnie aplikanci poruszali się pomiędzy ideami oraz jak wiele i jak bardzo różnorodnych idei ich esej zawierał. Okazało się, że ci, którzy potrafili poruszyć więcej kwestii, oraz ci płynniej przechodzący między tematami, osiągali lepsze wyniki na studiach.
Ten wynik nie byłby zaskakujący, gdyby nie to, że topografia myśli mierzy pewną inteligencję nieuchwyconą przez inne jej miary. W badaniu autorzy uwzględnili m.in. wyniki matur i czynniki socjoekonomiczne, jak edukację rodziców czy pochodzenie. Spojrzeli także na cechy tekstu, tematy, które były poruszane, analityczność i długość eseju. Gdy wzięli pod uwagę wszystkie czynniki, studenci, którzy wyrażali się płynniej, mieli znacząco lepsze oceny. Wynik jest tym bardziej wiarygodny, że dotyczył zarówno humanistów, jak i inżynierów czy matematyków.
Nie było to pierwsze badanie tych naukowców. W 2020 r. zastosowali metodę oceny wyrażania się do zbadania artykułów naukowych i popularnych seriali. Okazało się, że filmy, które poruszają się po tematach szybciej, są popularniejsze. Może oznaczać to, że akcja w nich jest dynamiczniejsza. Ponadto, im mniejsza liczba poruszanych tematów w serialu, tym jest on popularniejszy. Możliwe, że relaksując się, chcemy przyjmować mniej skomplikowane treści.
Interesujące jest to, że topografia tych historii, które są najczęściej oglądane, diametralnie różni się od esejów studentów wskazujących na wysoką inteligencję. Natomiast wyniki bardziej spójne z ocenami esejów studentów dotyczą artykułów naukowych. Zgodne były w tym, że tym wyższa jakość, im płynniej tekst jest napisany i im większą liczbę tematów porusza. Różnicę pomiędzy esejem a tekstem stanowił układ treści. Teksty naukowe miały tym więcej cytowań, im częściej powracały do wcześniej wspomnianych wątków.
Wyrażanie myśli jest nową kandydatką do mierzenia inteligencji. Warto posłuchać, jak dana osoba mówi, bo kryje się za tym informacja o jej potencjale. Inteligentniejsi są z reguły ci, którzy kreatywnie łącząc tematy, poruszają większą ich liczbę, oraz ci, którzy płynniej się po nich poruszają. Podobnymi prawami rządzą się artykuły naukowe, z tą różnicą, że są bardziej zrozumiałe, gdy kluczowe rzeczy są w nich od czasu do czasu powtarzane. Zaś licząc na popularność serialu, powinniśmy napisać scenariusz z dynamicznie zmieniającą się fabułą, ale na jeden temat. ©Ⓟ