Zmian w twardym podejściu resortu klimatu nie przyniósł nawet projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi (nr z wykazu UD 45), który choć modyfikuje w wielu aspektach zasady naliczania i wydawania kaucji oraz wprowadza wyłączenia w zakresie katalogu produktów objętych systemem, to nie zakłada przesunięcia startu systemu.

Problem polega jednak na tym, że choć resort klimatu wywiązał się ze swoich obietnic i przedłożył projekt do prac rządu w połowie wakacji, to Rada Ministrów nie spieszy się z jego przyjęciem. Jak wynika z medialnych doniesień, za opóźnieniem w skierowaniu projektu do prac w Sejmie stoją samorządowcy, którzy niechętnie spoglądają na kaucję. Według nich to prosta metoda na odebranie gminom sporego źródła dochodu pochodzącego ze sprzedaży surowców takich jak lądujące w śmietnikach butelki PET i metalowe puszki.

Rząd miał rzekomo rozważać nawet całkowite wycofanie się z systemu kaucyjnego, jednak jak wynika ze słów Pauliny Hennig-Kloski, dziś najbardziej prawdopodobną propozycją spośród tych znajdujących się na stole negocjacyjnym jest opóźnienie startu systemu o pół roku.©℗