Ponad 1,2 mln zł – tyle ma zapłacić spółka New Life z siedzibą w Suchym Lesie koło Poznania za wprowadzanie konsumentów w błąd. To efekt decyzji administracyjnej wydanej przez Tomasza Chróstnego, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nałożył on również grzywnę w wysokości 225 tys. zł na prezesa firmy za umyślne doprowadzenie do naruszeń zbiorowych interesów konsumentów i utrudnianie przeprowadzenia kontroli organowi nadzorczemu.

Prezes UOKiK ustalił, że podczas rozmów telefonicznych firma zapraszała przykładowo na akcję promocyjną „Poznaj polską markę”, prezentację najnowocześniejszych sprzętów niemieckiego producenta czy nowej sieci AGD i RTV albo na event w ramach kampanii profilaktyki zdrowia. Telemarketerzy zapewniali, że podczas spotkań nie będzie prowadzona sprzedaż. W praktyce jednak wydarzenia były zwykłymi pokazami handlowymi.
Co więcej, telemarketerzy wywoływali u konsumentów wrażenie, że już za sam udział w spotkaniu otrzymają atrakcyjne prezenty: notebook, wielofunkcyjny robot sprzątający, automatyczny ekspres do kawy albo mop parowy. Żaden z tych prezentów nie był jednak rozdawany.
Spółka miała także przekazywać nieprawdziwe informacje o cenach produktów. Przedstawiciele firmy informowali konsumentów o bardzo wysokich cenach katalogowych, po których nigdy jednak nie odbywała się sprzedaż. Oferowali więc rzekomo atrakcyjne, a w rzeczywistości fikcyjne rabaty, wywołując wrażenie szczególnej korzyści cenowej. W praktyce jednak, jak wynika z ustaleń UOKiK, spółka miała z góry ustalone ceny, i to wcale nie atrakcyjne, bo z bardzo wysokimi marżami.
Oprócz nałożenia kar Tomasz Chróstny nakazał New Life natychmiastowe zaprzestanie stosowania wymienionych praktyk. Przedsiębiorca będzie również zobowiązany do poinformowania o decyzji wszystkich konsumentów, z którymi zawarł umowy. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna, przedsiębiorca może się od niej odwołać do sądu.
W argumentacji decyzji o sankcji nałożonej na prezesa zarządu spółki – Mariusza Krzysztofa Jankowiaka – wskazano, że umyślnie działał on na szkodę konsumentów.
– Osobiście akceptował scenariusze rozmów marketingowych, reprezentował spółkę przy zawarciu umowy z firmą, która zapraszała na pokazy i nadzorował ich przebieg – mówi Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie urzędu.
Przy okazji prezes UOKiK przypomniał, że od 26 maja br. został wprowadzony zakaz sprzedaży wyrobów medycznych poza lokalem przedsiębiorstwa. W trakcie prac legislacyjnych są zaś kolejne rozwiązania mające na celu ukrócenie nieprawidłowości podczas sprzedaży np. na wycieczkach czy prezentacjach handlowych albo w domach konsumentów.
Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o prawach konsumenta (numer z wykazu UC86), który opisywaliśmy ostatnio na łamach DGP, a który został już przyjęty przez Radę Ministrów. Przewiduje on m.in. wydłużenie do 30 dni terminu na odstąpienie od umowy dla transakcji zawartych podczas wycieczek lub w domu konsumenta. Ponadto zakaz zawierania w takich warunkach umów dotyczących usług finansowych, np. sprzedaży produktów na raty albo oferowania pożyczki na nie. Możliwe ma też być odstąpienie od niektórych umów o świadczenie usług zdrowotnych zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość, np. dotyczących abonamentów medycznych. I wreszcie, zakazane ma zostać przyjmowanie płatności przed upływem czasu na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa.