Zmiana szyldu apteki na taki, który stosuje kilkaset innych podmiotów, nie stanowi niedozwolonej promocji, o ile nowa nazwa nie zawiera zachęty do kupowania leków w tej placówce – wynika z nieprawomocnego wyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego wydanego pod koniec stycznia (niedawno ukazało się uzasadnienie).

Jako pierwszy opisał go branżowy portal Mgr.farm.
Sprawa zaczęła się od decyzji wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego z września 2020 r. Odmówił on przedsiębiorcy zmiany zezwolenia na prowadzenie apteki w zakresie zastąpienia nazwy podmiotu na stosowaną przez ogólnopolską sieć. Główny inspektor farmaceutyczny utrzymał tę decyzję w mocy.
Zdaniem GIF spółka nie uzasadniła sensu przemianowania apteki. Co więcej, wykorzystanie znanej już na rynku marki nie jest zmianą o charakterze neutralnym (niestanowiącym niedozwolonej reklamy). Według inspekcji nowy szyld mógłby wprowadzać klientów w błąd co do tożsamości przedsiębiorstwa. Zgoda na zmianę nazwy mogłaby więc prowadzić do usankcjonowania czynu nieuczciwej konkurencji.
Skarga przedsiębiorcy na decyzje inspekcji trafiła do WSA. Ten uznał, że nie może być mowy o naruszeniu przepisu zakazującego reklamy aptek, skoro nowa nazwa podmiotu nie zawiera w sobie żadnej zachęty do nabycia towarów ani skojarzeń z ofertą korzystniejszą niż w innych placówkach. Sąd skrytykował również argument GIF, jakoby kilkaset aptek o tej samej nazwie tworzyło w odczuciu klientów niejako jedną dużą sieć i ten fakt prowadziłby do naruszenia zakazu promocji aptek.
Sąd wskazał, że gdyby przyjąć taki pogląd organów, to nazywanie tą samą nazwą innych podmiotów należących do jednego przedsiębiorcy (a nawet różnych przedsiębiorców, jak w opisywanym stanie faktycznym) zawsze stanowiłoby reklamę apteki. Tymczasem zgodnie z art. 94a ust. 1 ustawy z 6 września ‒ Prawo farmaceutyczne (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1977; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 2120), niedozwolone jest reklamowanie aptek, a nie prowadzenie podmiotów o określonej nazwie, nienoszącej żadnych znamion niedozwolonej promocji.
Co do ewentualnego popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji WSA stwierdził, że inspekcja farmaceutyczna nie wykazała w toku postępowania, jakoby nowa nazwa stanowiła firmę innego, konkretnego przedsiębiorcy albo naruszała cudzy znak towarowy. Ponadto sąd przypomniał, że organy inspekcji farmaceutycznej nie posiadają kompetencji do orzekania o czynach nieuczciwej konkurencji.
Na marginesie WSA dodał, że pojęcie czynu nieuczciwej konkurencji niekoniecznie należy utożsamiać z pojęciem niedozwolonej reklamy. Jakkolwiek bowiem celem obu takich działań jest zwiększenie zysku przedsiębiorcy, to jednak ich charakter jest odmienny w swej istocie. „Pierwsze z nich ma z natury swej walor podstępu, drugie może, lecz nie musi wykazywać takiej cechy” ‒ wskazał sąd.
WSA uchylił decyzję organów inspekcji farmaceutycznej i nałożył na GIF obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez przedsiębiorcę.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Warszawie z 27 stycznia 2022 r., sygn. akt V SA/Wa 3720/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia