Za utrudnianie przeszukania, które miało uniemożliwić zebranie dowodów w prowadzonym postępowaniu, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny nałożył na spółkę Platinium Wellness karę w wysokości 500 tys. zł, a na prezesa zarządu tej firmy – 150 tys. zł, informuje UOKiK.

Jak przekazało DGP biuro prasowe urzędu, spółka Platinium Wellness odwołała się od decyzji. A w przypadku drugiej decyzji, dotyczącej prezesa spółki, nie upłynął jeszcze termin do wniesienia odwołania.
Na czym polegało utrudnianie przeszukania? – Podczas trwających działań prezes zarządu spółki zmienił hasło do poczty elektronicznej w służbowym laptopie, a następnie odmówił podania nowego. Przerwało to kopiowanie danych, przez co przeszukujący stracili dostęp do części informacji, które mogły świadczyć o niedozwolonym porozumieniu – opisuje UOKiK.
Sprawa ta ma związek z postępowaniem antymonopolowym w sprawie niedozwolonych praktyk na rynku fitness, które wszczęto w 2018 r. Minionej zimy, za porozumienie ograniczające konkurencję, prezes UOKiK nałożył kary w łącznej wysokości ponad 32 mln zł na największe sieci fitness, w tym spółkę Benefit Systems, operatora kart MultiSport, oraz m.in. sieć Platinium Wellness i jej prezesa.
Tomasz Chróstny przypomina, że przepisy pozwalają pracownikom UOKiK w określonych sytuacjach, za zgodą sądu, na niezapowiedziane przeszukanie w siedzibach przedsiębiorców podejrzewanych o niedozwolone porozumienia, w tym na sprawdzenie ich skrzynek elektronicznych. – Przed rozpoczęciem przeszukania przedsiębiorcy są informowani o ich prawach i obowiązkach. Utrudnianie czynności przeszukującym zostało przez ustawodawcę obarczone wysoką sankcją, ponieważ może oznaczać próbę zacierania dowodów – tłumaczy.
Jak wyjaśnia urząd, przeszukania to instrument dochodzeniowy wykorzystywany w najcięższych przypadkach podejrzenia naruszenia konkurencji. Pozwala na zebranie materiału dowodowego w sprawach, w których inne środki dochodzeniowe były nieskuteczne. – Przedsiębiorca oraz jego pracownicy mają obowiązek wpuścić przeszukujących do budynków i lokali, a także udostępnić dokumenty oraz nośniki danych. Co istotne, działania pracowników UOKiK odbywają się na podstawie zgody sądu – zaznacza. ©℗