Pochodzi od łac. beneficium oznaczającego dobrodziejstwo, przywilej, łaskę; w średniowieczu pojęcie to wiązało się z nadaniem wasalowi gruntu przez seniora w zamian za służbę albo z dożywotnim prawem do dochodów związanych z jakimś urzędem kościelnym. W języku prawniczym beneficjent to osoba, która korzysta z cudzych świadczeń. To odnoszenie korzyści może wynikać z przepisów prawa albo może być wyłącznie skutkiem przestrzegania norm moralnych czy obyczajowych. Najczęściej w obrocie prawnym chodzi więc dzisiaj o:

* osobę fizyczną lub prawną, której udzielono kredytu, albo na rzecz której została otwarta akredytywa, udzielona gwarancja czy poręczenie;
* osobę fizyczną albo prawną korzystającą z pomocowych środków z Unii Europejskiej (takich jak program PHARE lub Fundusz Dotacji Inwestycyjnych) czy nawet
* wszystkich obywateli korzystających z usług świadczonych w ogólnym interesie gospodarczym, w prawie wspólnotowym nazywanych SGI, takich jak transport publiczny, poczta, telefony, radio i TV, dostawy elektryczności i gazu, opieka zdrowotna itd.

Dobromiła Niedzielska