Na trasie Warszawa–Lublin doszło do dwóch poważnych incydentów, które rząd kwalifikuje jako akty dywersji. W miejscowości Mika eksplodował ładunek wybuchowy, niszcząc tor kolejowy. Kilkanaście kilometrów dalej pociąg z 475 pasażerami został zatrzymany po uszkodzeniu trakcji i wybiciu szyb w wagonie. Służby potwierdzają kolejne elementy świadczące o celowym działaniu – metalową blachę przytwierdzoną do szyny oraz smartfon z okablowaniem. Sprawę prowadzą policja, ABW, CBŚP i prokuratura.