Zarówno w przypadku premiera Donalda Tuska, jak i prezydenta Karola Nawrockiego proste kalki to za mało. I nie wynika to z jakiegoś wyjątkowego olśnienia umysłowego tych polityków. W takim razie z czego? - zastanawia się Zbigniew Parafianowicz, dziennikarz DGP.