Przy wszystkich swoich różnicach weekendowe konwencje głównych polskich partii przyniosły zaskakujące podobieństwo. Wielkie słowa głównych liderów o fundamentalnym zagrożeniu dla istnienia państwa polskiego. Jeżeli definiujemy spór polityczny jako egzystencjalny, to nie ma w nim miejsca na niuansowanie, na kompromisy, na trzecie drogi i zajmowanie się sprawami drugorzędnymi.