Wystarczył jeden atak, by nawet zaciekli wrogowie usiedli do stołu rozmów i zaczęli dyskusję o powołaniu wspólnych sił wojskowych. W poniedziałek rozstrzygnąć ma się, czy na Bliskim Wschodzie powstanie „arabskie NATO”, czego chcą niektóre z państw. W ocenie specjalistów, droga do porozumienia będzie trudna.