Jeszcze tydzień temu wszystko wskazywało na to, że partia ekscentrycznego prezydenta Argentyny Javiera Mileiego dostanie ostre baty w wyborach do parlamentu. Stało się inaczej: wyszła z nich jako niekwestionowany zwycięzca. Być może na tym gwałtownym zwrocie zaważyła interwencja Donalda Trumpa