„Aglo” Zbigniewa Rokity można czytać na dwa sposoby: jako współczesny zaangażowany reportaż i jako wyprawę badawczą w świat śląskiej zaświatowej kosmologii. „Przemierzam Aglomerację, bo nie chcę niczego uronić z rozgrywającej się tu rewolucji górnośląskiej” – deklaruje Rokita