W sobotę, pierwszym dniu strajku kontrolerów lotów w Grecji, miejscowe linie lotnicze odwołały wiele rejsów. Jest to protest przeciwko zmianom m.in. definicji ich zawodu w związku z reformami wymaganymi przez wierzycieli Grecji. Strajk ma potrwać do czwartku.

Linie lotnicze Aegean i Olimpic anulowały wszystkie loty międzynarodowe, a Ryanair poinformował o odwołaniu w czasie weekendu 110 lotów.

Ta tania linia lotnicza wystosowała apel do Komisji Europejskiej, aby "zapobiegła powtarzaniu się strajków kontrolerów lotniczych".

Greccy kontrolerzy protestują przeciwko złożonej we wtorek w parlamencie ustawie w sprawie zmian w strukturze lotnictwa cywilnego, która, jak twierdzą działacze związkowi, nie była z nimi konsultowana.

Grecki minister transportu Christos Spirdzis uważa, że jest to strajk "o charakterze politycznym", "bez sprecyzowanych żądań". Jednocześnie poinformował, że nie uchyla się od dyskusji z przedstawicielami kontrolerów lotów.

Projekt reformy lotnictwa cywilnego, będącej jednym z warunków wierzycieli z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, zostanie w czwartek poddany pod dyskusję w parlamencie. (PAP)