79 proc. mieszkańców jest zadowolonych z życia w Olsztynie, ale 44 proc. młodych ludzi nie widzi tu dla siebie szans rozwoju i chciałoby wyjechać - wynika z pierwszych badań tzw. panelu obywatelskiego, które opublikował olsztyński ratusz.

Badania ankietowe, które miały pokazać jak olsztynianie oceniają warunki życia i wizję rozwoju miasta, odbyły się w ramach Olsztyńskiego Panelu Obywatelskiego. Władze miejskie zapowiedziały, że będzie to stałe narzędzie do komunikowania się z mieszkańcami i badania opinii w sprawach istotnych dla lokalnej społeczności.

Jak poinformował olsztyński urząd miasta, do wypełnienia pierwszej ankiety wybrano 810 mieszkańców. Grupę dobrano tak, by była reprezentatywna dla wszystkich mieszkańców.

Według prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, badanie przyniosło dużo informacji o stosunku mieszkańców do różnych sfer życia w mieście. "Szczególnie mnie cieszy, że w opinii zdecydowanej większości olsztynian nasze miasto zmienia się na lepsze" - ocenił.

Taką opinię - jak wynika z raportu opublikowanego przez ratusz - wyraziło 81 proc. badanych. "Co znamienne, zmiany na lepsze nieco częściej postrzegają osoby z grup defaworyzowanych, zagrożonych wykluczeniem - osoby starsze, pracownicy dorywczy, emeryci. Z drugiej strony, grupą zawodową, która najmniej skłonna jest widzieć rozwój Olsztyna w jasnych barwach są przedsiębiorcy i osoby młode" - napisali autorzy badań.

W opinii badanych miasto coraz lepiej wykorzystuje swe zasoby naturalne - jeziora i tereny zielone; poprawia się jego atrakcyjność turystyczna i możliwości uprawiania rekreacji. Najgorzej oceniono zmiany w komunikacji samochodowej; ponad połowa ankietowych uważa, że po mieście coraz trudniej poruszać się autem.

Z badań wynika też, że 79 proc. ankietowanych ocenia, że w Olsztynie mieszka i żyje się dobrze. Za najważniejsze zalety olsztynianie uznali naturalne warunki przyrodnicze, położenie i wielkość miasta, poprawiającą się estetykę oraz obiekty sportowe i rekreacyjne.

Jednocześnie ponad jedna czwarta przyznaje, że gdyby miała możliwość, to wyjechałaby z Olsztyna. Najwięcej takich odpowiedzi (po 44 proc.) odnotowano wśród osób do 30. roku życia oraz prowadzących własne firmy. Według autorów badań decydują o tym czynniki społeczno-gospodarcze; m.in. wysokie bezrobocie i niskie płace.

"Bardzo wielu mieszkańców nie widzi perspektyw i szans rozwoju dla siebie czy swoich bliskich. Źle oceniane są także warunki prowadzenia działalności gospodarczej" - przyznano w raporcie.

Badanie pokazało również, że Olsztyn w opinii mieszkańców jest miastem bezpiecznym. Ankietowani deklarowali, że nie czują się zagrożeni ani w najbliższej okolicy domu, ani na ulicach w centrum. Ponad połowa badanych docenia pracę policji. Znacznie gorzej wypada natomiast straż miejska, której pozytywne oceny wystawiło 23 proc. uczestników ankiety.

Pod względem transportu wśród największych bolączek wskazywane są jakość i stan ulic (46 proc.) oraz dostępność parkingów (60 proc.). Lepiej wypada komunikacja miejska, którą dobrze ocenia niemal siedmiu na 10 badanych.

Ankieterzy sprawdzili też jak olsztynianie przyjęli uruchomienie pod koniec ub.r. połączeń tramwajowych. Ten środek transportu przywrócono w mieście po ponad 50-letniej przerwie. Wprowadzenie tramwaju pozytywnie ocenia 62 proc. ankietowanych.

Technika tzw. panelu obywatelskiego (Citizens Panel), polegająca na stałym pozyskiwaniu przez administrację opinii od reprezentatywnej grupy mieszkańców, jest praktykowana w wielu miastach Europy Zachodniej. Urzędy i samorządy w Polsce stosowały ją dotychczas głównie w formie jednorazowych debat na wybrane tematy.(PAP)