Socjalistyczny rząd Francji przetrwał w czwartek głosowanie nad wotum nieufności; wniosek o wotum był wyrazem oburzenia wobec wprowadzania kontrowersyjnej reformy prawa pracy z pominięciem parlamentu.

Według "Le Figaro" za wotum nieufności było 246 deputowanych, podczas gdy wymagana była większość absolutna, czyli 289 głosów. Oznacza to, że reforma prawa pracy została przyjęta w pierwszym czytaniu - podają media.

We wtorek rada ministrów na krótkim, nadzwyczajnym posiedzeniu pod przewodnictwem prezydenta Francois Hollande'a postanowiła skorzystać z możliwości przewidzianej w konstytucji, pozwalającej rządowi wprowadzić ustawy bez poddawania ich pod głosowanie w parlamencie. Projekt przepisów uważa się za przyjęty bez poprawek, chyba że w ślad za decyzją rządu parlament przyjmie w głosowaniu wotum nieufności dla rady ministrów.(PAP)