Taką opinię wyraził szef departamentu swobód obywatelskich i imigracji włoskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Prefekt Mario Morcone mówił o tym dziś w jednej z włoskich telewizji komercyjnych.

O niepowodzeniu unijnej inicjatywy z włoskiego punktu widzenia świadczy fakt, że Półwysep Apeniński opuściło do tej pory zaledwie 190 uchodźców z 40 tysięcy, których brano pod uwagę. Przyczyną są zbyt skomplikowane procedury, małoduszność niektórych krajów, które zgadzały się na minimalne kwoty, i założenie, że tylko uchodźcy z Iraku, Syrii i Erytrei mają prawo ubiegać się na Zachodzie o azyl. A dlaczego nie ktoś z Afganistanu - pytał włoski funkcjonariusz.

Mario Morcone poinformował też, że w ubiegłym roku przybyły do Włoch 153 tysiące imigrantów. Obecnie przebywa w tym kraju 110 tysięcy.