W warszawskim sądzie rozpoczął proces w sprawie śmierci generała Marka Papały. 10 dni temu to się nie udało, bo jeden ze współoskarżonych nie stawił się na rozprawie.

To już kolejny proces w sprawie zabójstwa byłego szefa policji. Głównym oskarżonym jest złodziej samochodów Igor M., pseudonim Patyk. Mężczyzna jest świadkiem koronnym, od lat współpracującym z organami ścigania.

Prokurator Jarosław Szubert oskarża Igora M. o to, że miał zastrzelić Marka Papałę w trakcie próby kradzieży jego samochodu. Prokurator utrzymuje, że nie ma dowodów na to, by było to zabójstwo na zlecenie, jak pierwotnie zakładano.

Igor M. składa wyjaśnienia, a ponieważ ma status świadka koronnego, dziennikarzy wyproszono z sali rozpraw.

Oprócz "Patyka" na ławie oskarżonych zasiadło jeszcze sześć osób. Wszyscy mają zarzuty kradzieży w końcu lat 90. kilkudziesięciu samochodów osobowych. Trzem z nich zarzucono także usiłowanie dokonania rozboju wobec Papały.