W Grecji około 2,5 miliona samochodów i milion motocykli jeździ bez ważnych badań technicznych. Dziś mija pierwszy z trzech terminów, do kiedy kierowcy mogą uzupełnić badania płacąc jedynie połowę kary za opóźnienie.

Ostatnią szansę mają dziś właściciele pojazdów, których badania techniczne straciły ważność 30 czerwca 2014 roku. Od jutra na stacji kontroli poza opłatą za badanie będą musieli zapłacić także całą grzywnę, a w przypadku zatrzymania ich przez policję - do 400 euro mandatu.

Ministerstwo Infrastruktury - chcąc zachęcić kierowców, którzy głównie z powodów finansowych opóźnili przegląd samochodu czy motocykla - wyznaczyła trzy dodatkowe terminy na uregulowanie tych zaległości. Wprawdzie w punktach kontroli pojazdów od kilku dni są kolejki, ale i tak ocenia się, że jedynie 20 procent kierowców skorzystało z tej szansy.

Kryzys ekonomiczny w Grecji sprawił, że wiele osób rezygnuje z poruszania się własnym samochodem. Według policji, w efekcie mniejszego ruchu na drogach od czerwca tego roku o 10 procent zmniejszyła się liczba wypadków.