Amerykański sekretarz stanu powiedział, że koordynacja działań wszystkich stron, walczących z dżihadystami, ma kluczowe znaczenie. Przyznał przy tym, że do tej pory takiej koordynacji nie było.

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow poinformował tymczasem, że wymiana informacji wywiadowczych między Rosją, Irakiem, Iranem i Syrią ma służyć właśnie koordynacji walki z muzułmańskimi fanatykami.

Ławrow i Kerry spotkali się w Nowym Jorku, dokąd przybyli na sesję Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Z problemem Państwa Islamskiego wiąże się też deklaracja premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona, iż prezydent Syrii Baszar al-Asad powinien znaleźć się w syryjskim rządzie przejściowym. To właśnie trwająca od czterech i pół roku wojna domowa w Syrii pozwoliła na rozwój Państwa Islamskiego, które opanowało dużą część tego kraju. Cameron zastrzegł jednak, że syryjski dyktator nie powinien pozostać u władzy przez dłuższy czas. Al-Asada konsekwentnie popiera Rosja.