Cała trójka mieszkała w różnych miejscach Francji. Za pomocą sieci internetowej pracowali nad wspólnym planem. Zamierzali porwać oficera z bazy w okolicach Perpignan pod Pirenejami i sfilmować obcinanie mu głowy. Miało to się wydarzyć w styczniu 2016 roku, w rocznicę zamachu na redakcję tygodnika "Charlie Hebdo".
Minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve oświadczył, że główny pomysłodawca planu został ujęty dzięki swojej aktywności w internecie. Zamierzał dołączyć do dżihadu, ale władze udaremniły mu wyjazd do Syrii.
Funkcjonariusze z jednostki antyterrorystycznej nie kryją niezadowolenia z tego, że szef resortu upublicznił całą sprawę. Według nich, stało się to za wcześnie. Uważają, że doszło do tego ze względu na święto 14 lipca, kiedy to prezydent Francois Hollande informował o bezustannej walce z terroryzmem.