Brytyjski kanclerz skarbu George Osborne przedstawił dziś w Izbie Gmin swój budżet zmierzający do stopniowej eliminacji deficytu w ciągu najbliższych 4 lat. Konserwatyści jeszcze tej jesieni planują ustawowo zobowiązać każdy przyszły rząd do utrzymania dodatniego bilansu finansów państwowych.

Plany brytyjskiego rządu oznaczają w praktyce obniżenie wydatków na opiekę socjalną o 12 miliardów funtów rocznie. George Osborne zapowiedział, że państwo opiekuńcze będzie łożyć tylko na tych, którzy tej opieki rzeczywiście potrzebują.

Rządowy plan przewiduje podniesienie brytyjskiej płacy minimalnej i zastąpienie jej nową, tak zwaną "płacą godziwą". Od kwietnia przyszłego roku będzie ona wynosić 7 funtów i 20 pensów za godzinę, a w ciągu następnych 4 lat wzrośnie do 9 funtów. "Brytanii należy się podwyżka - i ją dostanie" - oświadczył kanclerz skarbu. Zapowiedział też wzrost wydatków na bezpieczeństwo i obronę i dotrzymanie obietnicy złożonej NATO - przeznaczenia 2 procent produktu krajowego na obronę.