- Jeśli Donald Tusk zrezygnuje z przywództwa w PO, bo nie będzie mógł łączyć tej funkcji z funkcją przewodniczącego Rady Europejskiej, to ja jestem do dyspozycji - zadeklarował na antenie TVP Info Grzegorz Schetyna potwierdzając, że w takim wypadku będzie się starał o stanowisko przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

– Myślę, że sprawa Rady Europejskiej dla Tuska nie jest ciągle zamknięta - przekonywał w TVP Info Schetyna. Były wicepremier dodał, że "propozycja leży na stole i jest bardzo interesująca". - Myślę też, że nie tylko Platforma Obywatelska, ale i inne partie, także te opozycyjne, powinny widzieć w tym wielką szansę dla Polski, dla zbudowania pozycji w Europie - zaznaczył.

Schetyna przyznał jednocześnie, że decyzja o pozostawieniu PO i przeniesieniu się do Brukseli może być dla Tuska trudna. - Dziwiłbym się, gdyby premier powiedział: chcę do Europy, to jest bardzo ciekawa propozycja. On jest zbyt wytrawnym politykiem, aby to powiedzieć - przekonywał.

To, kto zastąpi Hermana Van Rompuy'a na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej, ma rozstrzygnąć się 30 sierpnia w czasie szczytu UE.