- Dzisiaj PO jest partią bardziej Michała Kamińskiego niż Schetyny. Co dziwi, bo Kamiński szkodzi wizerunkowi PO i toruje drogę Romanowi Giertychowi do Platformy. Giertych wciąż chce wrócić do polityki, i jak tak dalej pójdzie to wkrótce będzie nową twarzą PO - powiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Leszek Miller.

Zdaniem byłego premiera IV RP może wrócić, na co wskazuje ostatnie głosowanie Sejmu ws. odebrania immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu. Między innymi dlatego SLD chce powołania komisji śledczej, która rozliczy okres rządów PiS: "Proces rozliczania patologii IV RP, czego kwintesencją jest CBA z czasów Kamińskiego nigdy nie został przeprowadzony właściwie. W związku z tym zasadność wniosku o powołanie komisji śledczej jest oczywista".

Według przewodniczącego SLD, sytuacja w PO nie była celowym działaniem stronników Grzegorza Schetyny, a wynikiem bałaganu wewnątrz partii. Przypomniał, że choć część posłów SLD również głosowała przeciwko odebraniu immunitetu Kamińskiemu, to o wyniku zadecydowały głosy członków PO. Także te wstrzymujące się.

Koalicja z Palikotem? Wykluczone

"O połączeniu Sojuszu z Twoim Ruchem nie ma mowy. Oczywiście będziemy chcieli pozyskać tych wyborców, którzy w ostatnich wyborach oddali swój głos na Europę Plus Twój Ruch. Możliwa jest natomiast współpraca z wartościowymi politykami. Jak ktoś będzie chciał do niej przystąpić, to zapraszamy. Osobnym problemem są nasi dawni koledzy, którzy wylewają na SLD swoje żale, a którzy odeszli z partii z wielkim hukiem" - mówił Miller.

Na pytanie, czy SLD wesprze Ryszarda Kalisza w awalce o fotel prezydenta Warszawy, Miller odpowiedział: "Skończył się sen o Warszawie Ryszarda Klisza. Kandydatem SLD na prezydenta stolicy jest Sebastian Wierzbicki. Kalisz ze swoim słabym wynikiem w wyborach europejskich ośmieszyłby się kandydując. Szkoda, że swoim startem odebrał mandat Wojciechowi Olejniczakowi".