Brak sporów o kluczowe rzeczy - tak mijającą kampanię podsumowuje Andrzej Rozenek.

Rzecznik Twojego Ruchu nie dziwi się, że obywatele mają sceptyczne podejście do nadchodzących wyborów, skoro główni liderzy Tusk i Kaczyński i Miller "stchórzyli" przed debatami. Według Rozenka bez dyskusji liderów, nie ma temperatury i sporów o rzeczy kluczowe. Do tego - jak mówi polityk - kampanię przysłoniła Ukraina oraz powódź której nie było.

Rozenek dodaje, że ze względu na przebieg kampanii nie do końca im się udało przekazać propozycję dotyczącą federalizacji Europy. "Chcieliśmy powiedzieć, że ważna jest intensywna federalizacja Unii Europejskiej i to by Unia jako jeden organizm występowała na arenie europejskiej, a nie jako zlepek kilkudziesięciu państw" - podkreślił poseł.

Rzecznik Twojego Ruchu przekonuje, że w kampanii nie zaszkodził im Aleksander Kwaśniewski, który został skrytykowany za współpracę z ukraińskim holdingiem gazowym. Podkreślił, że koalicja jest zadowolona z udziału Kwaśniewskiego w tych wyborach, a jego zaangażowanie szczególnie na finiszu było widoczne, emocjonalne i mocne. Andrzej Roznek uważa, że były prezydent musi gdzieś zarabiać i nie robił tego u Janukowycza, tylko u człowieka którego on wyrzucił z rządu.

Jutro, w ostatnim dniu kampanii, koalicja Europa Plus Twój Ruch zamierza zorganizować w Warszawie happening pro frekwencyjny.