Kilkudziesięciu aktywistów Ruchu Narodowego okupuje Plac Zbawiciela w Warszawie i blokuje prace renowacyjne przy tęczy autorstwa Julity Wójcik. Na czele zgromadzenia stoi Krzysztof Bosak, który podkreśla, że protest jest legalny.

Narodowcy protestują przeciwko odbudowie tęczy zniszczonej w czasie Marszu Niepodległości 11 listopada ubiegłego roku.

Krzysztof Bosak zapewnił, że protest ma pokojowy charakter. Protestujący podkreślają, że tęcza miała miała stanąć na warszawskim Placu Zbawiciela tymczasowo.

Około godz. 11 policja otrzymała zgłoszenie, że na teren inwestycji weszła grupa kilkudziesięciu osób, zakłócających porządek. W efekcie interwencji 25 osób zostało przewiezionych do komendy przy ul. Wilczej. Spośród nich 20 zostało ukaranych mandatami karnymi wynoszącymi do 500 złotych. Osoby te odpowiadają za zakłócenie porządku i zagrożenie w ruchu drogowym. Dwie zaś osoby zostały zatrzymane i doprowadzone do komendy w związku z naruszeniem nietykalności funkcjonariuszy policji.

Instalacja początkowo stała przy budynku Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Później przeniesiono ją na Plac Zbawiciela. Była kilkukrotnie niszczona i odbudowywana.

Obecnie znajduje się pod opieką Instytutu Adama Mickiewicza.

Autorkę instalacji, Julitę Wójcik, nagrodzono za „Tęczę” Paszportem Polityki w 2013 roku.